Koniec Europy według moralisty

Michel Houellebecq w ciągu dwóch dekad od debiutu wyrósł na gwiazdę literatury światowej i najważniejszego europejskiego pisarza. „Uległość" daje odpowiedź na pytanie, czemu zawdzięcza swoją pozycję.

Aktualizacja: 05.09.2015 18:30 Publikacja: 05.09.2015 01:00

Koniec Europy według moralisty

Foto: AFP

Droga Michela Houellebecqa na szczyt była krótka. Wprawdzie zaczynał od eseistyki i poezji, a jego powieściowy debiut z 1994 roku, „Poszerzenie pola walki", nie stał się hitem, ale gdy cztery lata później ukazały się „Cząstki elementarne", Houellebecq z miejsca został uznany za naczelnego krytyka Pokolenia '68 i spadkobiercę Louisa-Ferdinanda Céline'a. Innymi słowy: zyskał status zarazem pisarza, z którego zdaniem należy się liczyć, i obrazoburcy. W Polsce po 1989 roku moglibyśmy taką pozycję przyznać bodaj jedynie Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi.

Dwie kolejne powieści Houellebecqa – „Platformę" i „Możliwość wyspy" – krytycy przyjęli z mieszanymi uczuciami. Nie przeszkodziło to ich autorowi narobić zamieszania. W „Platformie" pisarz ostro krytykował islam, a w jednym z wywiadów, których udzielił przy okazji premiery książki, ośmielił się nawet nazwać go najgłupszą z religii. Czytelnicy od Houellebecqa się jednak nie odwrócili, nowe powieści sprzedawały się dobrze, a w 2011 roku za „Mapę i terytorium" pisarz otrzymał wreszcie najbardziej prestiżowy literacki laur we Francji, Nagrodę Goncourtów.

Pozostało 92% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił