Reklama
Rozwiń

Oferta dla szlifibruka

Pisał Miłosz: „Tam nasz początek. Na próżno się bronić,/ Próżno wspominać daleki Wiek Złoty. Nam raczej przyjąć i uznać za swoje/ Wąsik z pomadą, melonik na bakier/ I tombakowej brzękanie dewizki". Miejska kultura ludowa na ziemiach polskich rodzi się pod koniec XIX wieku.

Aktualizacja: 25.09.2015 19:01 Publikacja: 25.09.2015 01:50

Oferta dla szlifibruka

Foto: Ze zbiorów Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie

Nowy Rynek 4. Do kinematografu nadszedł nowy repertuar, z którego zasługują na uwagę: Stracenie Czołgosza za pomocą elektryczności. Niemiłosierny bogacz (legenda gwiazdkowa). Zawierucha w sypialni. Magik-transformista. Zabawa kwiatowa i 25 innych numerów. Przedstawienia od 12 rano do 10 wieczorem co godzinę. Krzesło 20 kopiejek, wejście 10 kopiejek, dzieci płacą połowę".

Jakkolwiek by się starać, narodziny fenomenu kultury popularnej trudno wytłumaczyć, nie odwołując się do dorobku Karola Marksa: baza mocno warunkowała nadbudowę, trzeba było reform ograniczających czas pracy robotników wielkomiejskich, by pojawił się fenomen czasu wolnego i potrzeba jego wypełnienia. Owszem, hasło ruchu robotniczego „3 x 8" (osiem godzin pracy, osiem godzin wypoczynku i osiem godzin snu) zostało spełnione przez pracodawców, a później także przez państwo, dopiero po I wojnie światowej, ale można powiedzieć, że czas wolny narodził się już pod koniec XIX wieku.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka