Reklama

Pueblo za wysokim murem

Bogaci grodzą się ze strachu. Nowi zamożni w La Molina skryli się za dwoma murami: pierwsza zapora otacza każdą posesję, druga, jeszcze wyższa i najeżona kruszonym szkłem – strzeże całego osiedla.

Aktualizacja: 19.11.2017 21:02 Publikacja: 18.11.2017 23:01

Pueblo za wysokim murem

Foto: AFP, Cris Bouroncle

Idą wzdłuż muru. Jest wysoki, monotonny i jeszcze młody. Dopiero zaczął powstawać, a już się wije, gdzie okiem sięgnąć. W oddali wygląda jak bura sznurówka rzucona na grzbiety wzgórz; tu blisko jest ciągiem płyt, wbitych na sztorc i umocnionych. Betonowy, bezduszny – kroi zbocza na lepsze i gorsze, przesłania perspektywę. To świeża linia wytyczona w pozbawionej ram stolicy. Próba separacji w krajobrazie powstającym samozwańczo, bez oficjalnych wytycznych. Bogaci tworzą w ten sposób miasta w mieście, chcą je mieć dla siebie, choćby w kawałku. Poszatkowana Lima, pnąca się na zboczach i opadająca ku oceanowi, nie pozwala zobaczyć się w całości, jak gdyby każda z jej części nie chciała mieć z pozostałymi nic wspólnego.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Jan Maciejewski: Zaczarowana amnestia
Plus Minus
Agnieszka Markiewicz: Dobitny dowód na niebezpieczeństwo antysemityzmu
Plus Minus
Świat nie pęka w szwach. Nadchodzi era depopulacji
Plus Minus
Pierwszy test jedności narodu
Plus Minus
Wirtualni nielegałowie ruszają na Zachód
Reklama
Reklama