Dania w drodze po trzecie złoto

W środowych ćwierćfinałach mistrzostw świata najciekawiej zapowiada się starcie Francji z Niemcami, które zostanie rozegrane w trójmiejskiej ERGO Arenie.

Publikacja: 24.01.2023 17:42

Dania w drodze po trzecie złoto

Foto: AFP

Skład najlepszej ósemki mistrzostw świata jest niemal dokładnym powtórzeniem tego sprzed dwóch lat, więc o wielkich zaskoczeniach nie może być mowy. Jedyną zmianą w porównaniu do poprzedniego mundialu jest awans Niemców, którzy z mozołem odbudowują siłę swojej reprezentacji. Nie ma za to Kataru, wicemistrzów świata z 2015 roku, którzy tytuł wywalczyli podkupując do swojej reprezentacji kilku utytułowanych zawodników.

Poza tym od dawna w piłce ręcznej podział sił jest jasny. Dominuje Europa, która w stawce ćwierćfinalistów ma siedmiu przedstawicieli: Danię, Francję, Hiszpanię, Szwecję, Węgry, Norwegię i Niemców. O awans do strefy medalowej zagra też Egipt, który potwierdził przynależność do światowej czołówki i to mocno osłabiony, bo z powodu kontuzji nie zagrał prawy rozgrywający Yahia Omar.

Dwa lata temu Egipcjanie byli o krok od awansu do półfinału i przerwania znakomitej passy Duńczyków, którzy ostatni raz przegrali na mundialu w 2017 roku. Wtedy gospodarze mistrzostw świata przegrali dopiero po rzutach karnych, a reprezentacja Danii wykonała kolejny krok do zdobycia drugiego złotego medalu z rzędu.

Czytaj więcej

Patryk Rombel pozostanie trenerem reprezentacji? „Cel nie został zrealizowany”

Teraz obie drużyny spotkały się w ostatnim meczu, a stawką było pierwsze miejsce w grupie. Dania zwyciężyła 30:25 i przedłużyła serię meczów bez porażki do 25. Mierzy w trzeci złoty medal, a w ćwierćfinale, rozgrywanym w Sztokholmie, zmierzy się z reprezentacją Węgier. Egipt wpadł z kolei, na współgospodarza mistrzostw reprezentację Szwecji i będzie musiał zmierzyć się nie tylko ze świetną drużyną, ale także kibicami, którzy na pewno wypełnią sztokholmską Tele2 Arenę.

Dwa ćwierćfinały zostaną rozegrane w trójmiejskiej ERGO Arenie. Zabraknie Polaków, ale zapewne przyjedzie sporo kibiców z Niemiec, którzy będą wspierać swoją drużynę w walce z reprezentacją Francji. To starcie zapowiada się bardzo ciekawie. Z jednej strony są mistrzowie olimpijscy, czyli drużyna Trójkolorowych, która awansowała do ćwierćfinału MŚ po raz 16. z rzędu. Z drugiej strony Niemcy, którzy pod wodzą znakomitego trenera Alfreda Gislasona próbują wrócić do strefy medalowej mundialu.

Ostatni raz grali tam w 2019 roku, na turnieju, którego byli współgospodarzami razem z Danią. W półfinale przegrali z Norwegami, a w meczu o trzecie miejsce jedną bramką pokonali ich Francuzi. Ciekawe, czy sposób na klubowych kolegów znajdzie bramkarz reprezentacji Niemiec oraz Industrii Kielce Andreas Wolff. W kadrze Francji gra z kolei, aż trzech zawodników mistrzów Polski: Dylan Nahi, Nicolas Tournat i Nadim Remili.

Gracze z Kielc są też podporą Hiszpanii. Bracia Alex i Daniel Dujszebajewowie to podstawowi zawodnicy reprezentacji, prowadzonej przez Jordiego Riberę, a jest jeszcze skrzydłowy Miguel Sanchez-Migallon. Hiszpania i Francja mogą się spotkać w finale i wtedy przynajmniej w jednym mieście kibice uznają turniej za udany.

Wszystkie mecze zostaną rozegrane w środę. Transmisje przeprowadzi Viaplay.

Ćwierćfinały:

Dania – Węgry (Tele2 Areana, 18:00)

Norwegia – Hiszpania (Ergo Arena, 18:00)

Szwecja – Egipt (Tele2 Arena, 20:30)

Francja – Niemcy (ERGO Arena, 20:30)

Skład najlepszej ósemki mistrzostw świata jest niemal dokładnym powtórzeniem tego sprzed dwóch lat, więc o wielkich zaskoczeniach nie może być mowy. Jedyną zmianą w porównaniu do poprzedniego mundialu jest awans Niemców, którzy z mozołem odbudowują siłę swojej reprezentacji. Nie ma za to Kataru, wicemistrzów świata z 2015 roku, którzy tytuł wywalczyli podkupując do swojej reprezentacji kilku utytułowanych zawodników.

Poza tym od dawna w piłce ręcznej podział sił jest jasny. Dominuje Europa, która w stawce ćwierćfinalistów ma siedmiu przedstawicieli: Danię, Francję, Hiszpanię, Szwecję, Węgry, Norwegię i Niemców. O awans do strefy medalowej zagra też Egipt, który potwierdził przynależność do światowej czołówki i to mocno osłabiony, bo z powodu kontuzji nie zagrał prawy rozgrywający Yahia Omar.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka ręczna
Turniej Final4 troszkę bliżej. Industria Kielce pokonała Magdeburg sc
Piłka ręczna
Dlaczego Sławomir Szmal rusza po władzę w polskiej piłce ręcznej
Piłka ręczna
Industria Kielce przed Final Four Ligi Mistrzów. Teraz czas na marzenia
Piłka ręczna
Nowa impreza na mapie piłki ręcznej. ZPRP zorganizuje Superpuchar Polski
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Czy Industria Kielce i Wisła Płock wywalczą awans do Final Four?