Reklama
Rozwiń

Wojsko zapłaci za śmierć od pioruna

Ponad 42 tys. zł dodatkowo otrzymają od Skarbu Państwa rodzice żołnierza z jednostki w Dęblinie, który zamarł wskutek obrażeń odniesionych od pioruna na poligonie

Aktualizacja: 10.02.2009 06:51 Publikacja: 05.02.2009 12:12

Wojsko zapłaci za śmierć od pioruna

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Krzysztof S. odbywał zasadniczą służbę wojskową w jednostce w Dęblinie. W lipcu 2005 r. podczas ćwiczeń na poligonie otrzymał polecenie zdemontowania masztu i osprzętu radiostacji. Wtedy został porażony piorunem. Po kilku tygodniach, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Terenowa Wojskowa Komisja Lekarska uznała, że śmierć miała związek ze służbą wojskową i była skutkiem niezachowania ostrożności przez jego bezpośredniego przełożonego st. plutonowego Kazimierza A. Widząc nadchodzącą burzę, której towarzyszyły wyładowania atmosferyczne, powinien przewidzieć możliwość porażenie prądem żołnierzy i odstąpić od demontażu urządzeń. Plutonowy został za to prawomocnie skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności.

Po śmierci Krzysztofa S. Jednostka Wojskowa w Dęblinie zajęła się jego pogrzebem i kosztami transportu zwłok. Wypłaciła też rodzicom żołnierza odprawę pogrzebową (1600 zł). Od szefa Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Lublinie otrzymali też jednorazowe odszkodowanie w wysokości 28,6 tys. zł, i kolejne odszkodowanie w tej samej wysokości od szefa MON.

[b]Przed Sądem Okręgowym w Lublinie skarb państwa reprezentowany przez JW w Dęblinie nie negował swojej odpowiedzialności za szkodę na podstawie art. 417 kodeksu cywilnego. [/b]Spór dotyczył wysokości odszkodowania. Rodzice domagali się łącznie 184 tys. zł i po 300 zł renty. Wojsko oddalenia roszczenia w całości.

Lubelski sąd uznał jednak, że zasadnym jest przyznanie odszkodowania z tytułu pogorszenia się sytuacji życiowej po śmierci syna w wysokości po 50 tys. zł. dla każdego z rodziców. Uwzględnił jednocześnie kwoty, jakie wojsko wypłaciło im przed procesem. Z tych względów skarb państwa JW w Dęblinie wypłaci rodzicom zmarłego żołnierza po 21 380 zł. Ma też pokryć koszty grobowca w wysokości 6,1 tys. zł, a także wydatki za leczenie rodziców związane z pogorszeniem się ich stanu zdrowiu po śmierci syna (łącznie ok. 2 tys. zł).

[b]Wyrok utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Lublinie (sygn. I ACa 658/08)[/b]

Krzysztof S. odbywał zasadniczą służbę wojskową w jednostce w Dęblinie. W lipcu 2005 r. podczas ćwiczeń na poligonie otrzymał polecenie zdemontowania masztu i osprzętu radiostacji. Wtedy został porażony piorunem. Po kilku tygodniach, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.

Terenowa Wojskowa Komisja Lekarska uznała, że śmierć miała związek ze służbą wojskową i była skutkiem niezachowania ostrożności przez jego bezpośredniego przełożonego st. plutonowego Kazimierza A. Widząc nadchodzącą burzę, której towarzyszyły wyładowania atmosferyczne, powinien przewidzieć możliwość porażenie prądem żołnierzy i odstąpić od demontażu urządzeń. Plutonowy został za to prawomocnie skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności.

Prawo w Polsce
Są kolejne wyniki ponownego przeliczenia głosów. Zyskuje Karol Nawrocki
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Zawody prawnicze
Nie będzie umowy o pracę dla adwokatów. Ostra dyskusja na Krajowym Zjeździe
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Orzecznictwo
TSUE: Booking nie może zakazywać hotelom oferowania noclegów po niższych cenach