Tak wynika z wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego [b](sygn. II FSK 202/08)[/b] z 30 lipca 2009 r.
– To precedensowe rozstrzygnięcie. Wcześniejsze orzeczenia NSA, niekorzystne dla podatników, dotyczyły stanu prawnego sprzed zmiany prawa budowlanego, która weszła w życie 26 września 2005 r. Ten wyrok wskazuje, że po wspomnianej nowelizacji podatek od nieruchomości powinien być naliczany tylko od części budowlanej, czyli – w skrócie – od fundamentów i masztu urządzenia technicznego, jakim w całości jest elektrownia wiatrowa – mówi Grzegorz Flisiak, radca prawny z Chadbourne & Parke, który przed NSA reprezentował Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej.
[srodtytul]Kwota zależy od wartości[/srodtytul]
Wyjaśnia on, że części budowlane elektrowni stanowią proporcjonalnie mniejszą część wartości całej siłowni. Tymczasem co do zasady w wypadku budowli podatek nalicza się według 2-proc. stawki właśnie od wartości początkowej, która jest podstawą naliczania amortyzacji. Według NSA do podstawy opodatkowania nie wlicza się zatem – i tego dotyczył spór z organami podatkowymi – m.in. wartości wirnika z łopatami, gondoli, generatora, a także innych „niebudowlanych” części elektrowni. Wyrok ten znacznie zmniejsza wysokość podatku od nieruchomości nie tylko od elektrowni wiatrowych, ale również innych podobnych budowli.
[srodtytul]Oszczędności dla różnych branż[/srodtytul]