[b]Tak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z 9 grudnia 2009 r. (sygn. IV CSK 290/09).[/b]
Werdykt kończy ostatecznie przegraną spółki Jeronimo Martins Dystrybucja SA sprawę wniesioną przez nią przeciwko Edwardowi G. i Stowarzyszeniu Poszkodowanych przez Wielkie Sieci Handlowe Biedronka.
Spółka, do której należy sieć Biedronka, domagała się zakazania rozpowszechniania nieprawdziwych – jak twierdziła – informacji godzących w jej dobre imię, wycofania ze stron internetowych stowarzyszenia szkalującego ją tekstu, przeprosin w prasie i zasądzenia 100 tys. zł na rzecz Caritasu. Jako naruszające jej dobra osobiste wskazała przede wszystkim wypowiedzi dla prasy, że niepłacenie pracownikom za godziny nadliczbowe było planowym działaniem firmy; że upominający się o swoje prawa byli szykanowani; że mobbing i dręczenie pracowników były w tej firmie powszechne; że możliwość oferowania niskich cen wynikała z przemyślanej taktyki oszukiwania dostawców; że doprowadziła do śmierci jednej z pracownic z powodu przeciążenia pracą.
Szczególnie dotknięta poczuła się firma wypowiedzią swojego wieloletniego dostawcy Edwarda G. w telewizyjnym programie „Sprawa dla reportera” o tym, że został przez nią okradziony na 1 mln 54 tys. zł. Tyle wyniosły, wedle niego, bezprawne potrącenia z należności opłat za przyjęcie towaru do sklepu z tytułu usług promocyjnych, których w istocie spółka nie świadczyła.
[srodtytul]Masowe naruszenia praw pracowników [/srodtytul]