Niewykonalny nakaz likwidacji pieców

Nie można zobowiązywać gminy do wprowadzenia konkretnego systemu ogrzewania u odbiorców indywidualnych

Publikacja: 25.08.2010 05:20

Niewykonalny nakaz likwidacji pieców

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

W uchwale w sprawie programu ochrony powietrza dla powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego Sejmik Województwa Opolskiego zobowiązał prezydenta Kędzierzyna-Koźla do likwidacji, do czerwca 2011 r., ogrzewania piecowego i podłączenia do sieci cieplnej wszystkich budynków w dwóch osiedlach.

[wyimek]Uchwała nałożyła na gminę obowiązki nie do wykonania[/wyimek]

Zgodnie z art. 84 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4C85D55B8D6AFA2C0558E4C461093546?id=258935]ustawy – Prawo ochrony środowiska[/link] programy ochrony powietrza uchwala się po przekroczeniu dopuszczalnych poziomów szkodliwych substancji. Takie przekroczenia (pyłu PM10 i benzenu) odnotowano w strefie kędzierzyńsko-kozielskiej.

– Pył i benzen mogą pochodzić z różnych źródeł, m.in. z pieców domowych ogrzewanych węglem czy koksem. W myśl dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z 2008 r. w sprawie jakości i czystości powietrza po przekroczeniu dopuszczalnych poziomów zanieczyszczeń Komisja Europejska może wszcząć postępowanie przeciw Polsce przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości – mówi radca prawny Sejmiku Jadwiga Sosnowska.

Gmina Kędzierzyn-Koźle zaskarżyła uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu.

– Miasto nie ma prawa nakazać właścicielom domów likwidacji pieców ani żądać pieniędzy na podłączenie do sieci cieplnej. Jest to obowiązek niewykonalny – ocenia radca prawny Krzysztof Mirecki reprezentujący gminę Kędzierzyn-Koźle.

WSA w Opolu stwierdził nieważność zaskarżonych punktów uchwały [b](sygn. II SA /Op 154/10)[/b]. W opinii sądu wprowadzenie do programu ochrony powietrza zapisu odnoszącego się bezpośrednio i jedynie do gminy Kędzierzyn-Koźle nie spełnia wymogów prawa miejscowego. Nałożony na gminę nakaz likwidacji ogrzewania piecowego nie znajduje też oparcia w art. 84 prawa ochrony środowiska.

Sejmik wniósł skargę kasacyjną do NSA. Przyjęcie, że art. 84 prawa ochrony środowiska nie może być podstawą do nałożenia na gminę obowiązku, by zachować standardy ochrony powietrza, przekreśla zasady ochrony środowiska uchwalone przez Sejm – stwierdził. Powołał się na dyrektywę wspólnotową i zarzucił naruszenie § 5 rozporządzenia ministra środowiska z 2008 r. w sprawie szczegółowych wymagań, jakim powinny odpowiadać programy ochrony środowiska poprzez pominięcie możliwości ustalenia zadań i harmonogramu dla gminy.

Oddalając skargę kasacyjną, NSA podzielił stanowisko gminy i WSA, że zaskarżone punkty uchwały były niewykonalne, bo nakładały na gminę obowiązki, których ta nie może wypełnić. Nie można też zaaprobować stanowiska, że art. 7 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=8BC2C4B26D5D5874564DE7091A1B7DD7?id=163433]ustawy o samorządzie gminnym[/link], określający zadania własne gminy, oraz prawo energetyczne nakładają na gminę obowiązek wprowadzenia konkretnego systemu ogrzewania u odbiorców indywidualnych. Zadania te powinny być wykonywane w ramach miejscowych studiów i planów zagospodarowania przestrzennego – podkreślił NSA [b](sygn. II OSK 1159/10)[/b].

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo