Skarga pauliańska musi być skuteczna, by sąd uwzględnił powództwo

Aby sąd uwzględnił powództwo ze skargi pauliańskiej i orzekł o bezskuteczności transakcji, musi być realna szansa zaspokojenia się z przedmiotu umowy

Publikacja: 04.10.2011 04:40

Skarga pauliańska musi być skuteczna, by sąd uwzględnił powództwo

Foto: Rzeczpospolita

To sedno wyroku Sądu Najwyższego z 29 września  2011 r. (IV CSK 99/11).

SN potwierdził też swoje stanowisko, choćby z wyroku z 1 czerwca 2011 r. (II CSK 513/10), że dopuszczalne jest skorzystanie ze skargi pauliańskiej w obronie wierzytelności publicznoprawnej, np. podatku akcyzowego. Z roszczeniem takim wystąpił Skarb Państwa dyrektor Izby Celnej w Olszynie (reprezentowany przez Prokuratorię Generalną), domagając się uznania za bezskuteczną umowy sprzedaży nieruchomości zabudowanej na Mazurach. Podobno w kiepskim stanie. Jest to ważna informacja, gdyż nieruchomość jest obciążona znacznymi hipotekami i pod znakiem zapytania stoi wręcz sens powództwa i możliwość ściągnięcia podatku z nieruchomości.

Do sprzedaży doszło po miesiącu od wydania decyzji podatkowej opiewającej na 169 tys. zł. Chodzi o transakcję między dwiema spółkami należącymi do małżonków, z tym że w jednej prezesem jest mąż, a w drugiej żona. Sprzedająca spółka jest dłużnikiem podatkowym.

Przypomnijmy, że orzeczenie bezskuteczności umowy pozwala wierzycielowi egzekwować swoją wierzytelność ze sprzedanej nieruchomości, chociaż formalnie nie jest ona już własnością dłużnika, ale innej osoby (art. 527 kodeksu cywilnego).

Sądy okręgowy i apelacyjny nie miały wątpliwości, że chodzi o czynność prawną z pokrzywdzeniem wierzyciela. W szczególności skorzystały z domniemania z 4 art. 527 kodeksu cywilnego, że jeśli wskutek czynności korzyść uzyskał przedsiębiorca pozostający z dłużnikiem w stałych stosunkach gospodarczych, domniemywa się, że było mu wiadome, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela.

SO uwzględnił powództwo. Oparł się na zeznaniu prezes pozwanej spółki, że nieruchomość warta jest 400-500 tys. zł, choć w akcie notarialnym wskazano cenę 25 tys. zł. Uznał, że mimo hipotek ustanowionych na rzecz innych wierzycieli na 600 tys. zł, które, jak wiadomo, mają pierwszeństwo w zaspokojeniu, Skarb Państwa będzie mógł coś zyskać na orzeczeniu o bezskuteczności umowy. Może przynajmniej wyegzekwować koszty nieskutecznej egzekucji, które zaspokajane są w pierwszej kolejności (art. 1025 kodeksu postępowania cywilnego). SA utrzymał ten wyrok i choć podał, że SO wartość działki określił nieracjonalnie, sam jej nie ustalił, nie wspomniał też o należnościach egzekucyjnych.

Przed SN mec. Konrad Deputat, pełnomocnik pozwanej spółki, kwestionował w ogóle możliwość korzystania ze skargi pauliańskiej w obronie fiskusa.

Sąd Najwyższy wskazał, że w świetle szerokiego rozumienia sprawy cywilnej wyrażonego w wyroku TK z 10 lipca 2000 r. (Sk 12/99) droga sądowa w takich sprawach jest dopuszczalna. Podzielił natomiast zarzut pozwanego, że nie można stosować skargi pauliańskiej, która jest szczególnym i dość radykalnym roszczeniem, jeśli nie ma szans na to, że jej uwzględnienie, czyli uznanie bezskuteczności umowy, umożliwi wierzycielowi zaspokojenie się z jej przedmiotu. Ponieważ sądy niższych instancji, w szczególności SA, nie ustaliły ceny nieruchomości obciążonej hipotekami, trudno mówić o szansach wierzyciela. Dlatego SN zwrócił sprawę SA do ponownego rozpatrzenia.

Zobacz serwis » Prawo dla Ciebie » Wymiar sprawiedliwości » Postępowanie w sądzie » Postępowanie cywilne » Skarga pauliańska

 

To sedno wyroku Sądu Najwyższego z 29 września  2011 r. (IV CSK 99/11).

SN potwierdził też swoje stanowisko, choćby z wyroku z 1 czerwca 2011 r. (II CSK 513/10), że dopuszczalne jest skorzystanie ze skargi pauliańskiej w obronie wierzytelności publicznoprawnej, np. podatku akcyzowego. Z roszczeniem takim wystąpił Skarb Państwa dyrektor Izby Celnej w Olszynie (reprezentowany przez Prokuratorię Generalną), domagając się uznania za bezskuteczną umowy sprzedaży nieruchomości zabudowanej na Mazurach. Podobno w kiepskim stanie. Jest to ważna informacja, gdyż nieruchomość jest obciążona znacznymi hipotekami i pod znakiem zapytania stoi wręcz sens powództwa i możliwość ściągnięcia podatku z nieruchomości.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"