W opublikowanym 22 maja 2009 r. raporcie okresowym spółka tego jednak nie podała. Miesiąc później złożyła do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości, a wartość jej akcji spadła w ciągu jednego dnia z 11,30 zł do 7,44 zł. W lipcu 2009 r. Sąd Rejonowy w Białymstoku ogłosił upadłość likwidacyjną ZNTK w Łapach.
Komisja Nadzoru Finansowego uznała, że nie informując o możliwości złożenia wniosku o upadłość, a dopiero o skierowaniu go do sądu, spółka nie wykonała obowiązków informacyjnych przewidzianych w art. 56 ustawy o ofercie publicznej (...) Decyzja KNF z 1 września 2010 r. o nałożeniu 70 tys. zł kary trafiła już jednak do syndyka masy upadłości. I to on złożył skargę do sądu. Rozważania na radzie nadzorczej 13 maja 2009 r. o złożeniu wniosku o upadłość nie były informacją poufną, o której spółka powinna powiadomić m.in. KNF. Naprawdę dopiero w czerwcu zapadła decyzja o złożeniu takiego wniosku - twierdził syndyk.
Sąd podzielił jednak ocenę KNF i oddalił skargę. Była to informacja poufna o zdarzeniu, którego można było oczekiwać, zapoznając się z analizą wyników spółki i wystąpieniem prezesa zarządu, opisanych w protokole posiedzenia rady nadzorczej 13 maja 2009 r. -potwierdził WSA.
- Informacja poufna nie musi być pewna, wystarczy, że jest prawdopodobna - powiedziała sędzia Izabela Głowacka-Klimas. - Już sama ewentualność złożenia wniosku o upadłość ma wpływ na cenę akcji. KNF prawidłowo więc ustaliła jej charakter i zastosowała karę finansową za naruszenie obowiązków informacyjnych. Wyrok jest nieprawomocny.
Czytaj także w serwisach:
Dobra Firma