Dochody i wydatki partii są jawne

Sędzia Ewa Marcinkowska podkreśliła, że partie polityczne nie mają dowolności w wydatkowaniu pieniędzy. Mogą je przeznaczać jedynie na cele charytatywne albo statutowe.

– Działalność partii politycznych powinna być transparentna, dlatego informacja o wydatkach takiej organizacji jak najbardziej stanowi informację publiczną, która powinna być udostępniana na wniosek, w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej – uzasadniała sędzia Marcinkowska.

Sprawę przeciwko PiS wytoczyła z kolei Fundacja Instytut Myśli Obywatelskiej im. Stańczyka. Domagała się ona udostępnienia przez PiS informacji o wysokości składek członkowskich, a także o sposobie jej ustalania. I w tym wypadku partia zwykłym pismem udostępnienia tej informacji odmówiła. Argumentowała, że tego rodzaju dane nie stanowią informacji publicznej.

W tej sprawie WSA również nie zgodził się ze stanowiskiem prezentowanym przez PiS. Potwierdził tym samym, że takie informacje mają charakter publiczny i powinny zostać ujawnione.

– Majątek partii politycznej powstaje m.in. ze składek członkowskich – uzasadniał sędzia Sławomir Antoniuk. – A ze statutu PiS wynika, że ustalanie wysokości składki członkowskiej należy do kompetencji Komitetu Politycznego. Komitet ten zaś, jako statutowy organ partii, jest podmiotem publicznym, który w granicach przyznanych statutem kompetencji podejmuje uchwały zawierające informacje, które podlegają ustawie o dostępie do informacji publicznej.

– Taki charakter ma informacja o wysokości i sposobie ustalania składek – argumentował sędzia Antoniuk.