Na stronie internetowej Sądu Najwyższego opublikowano uzasadnienie do bardzo ważnego wyroku z 8 stycznia 2010 r. ([link=http://]sygn. IV CSK 310/09[/link] - pełną treść uzasadnienia w pliku pdf załączamy do artykułu) To pierwszy wyrok SN dotyczący problemu zebrań przedstawicieli.
[b]Od kilku lat istnieje spór, czy działają one legalnie czy bezprawnie.[/b] Sprawa, która trafiła do SN, dotyczy gdańskiej spółdzielni mieszkaniowej Suchanino.
Jej władze nie powołały do życia walnego zgromadzenia (uczestniczą w nim wszyscy spółdzielcy), tylko dalej zwoływały zebranie przedstawicieli. Powoływały się przy tym na art. 9 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=232417]nowelizacji z 2007 r. do ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych[/link] (usm). Mówi on, że dopóki spółdzielnia nie zmieni statutu, działa po staremu. Budziło to sprzeciw spółdzielców. Ta sama nowelizacja nakazuje zastąpić zebrania walnymi zgromadzeniami (art. 83 usm).
Mimo to zebranie przedstawicieli podjęło dwie uchwały: zatwierdzającą roczne sprawozdanie zarządu i sprawozdanie finansowe spółdzielni za 2007 r. oraz udzielającą absolutorium zarządowi.
Czworo spółdzielców zaskarżyło te uchwały do sądu okręgowego. Ten uchylił je, uznając, że są nieważne, bo krzywdzą członków. Zobowiązał także spółdzielnię, żeby w ciągu siedmiu dni wystąpiła do KRS w sprawie rejestracji zmiany statutu, by zastąpić zebrania przedstawicieli walnym zgromadzeniem. Ta tego nie zrobiła.