[b]Potwierdził to Sąd Najwyższy w niedawnym wyroku (sygn. V CSK 231/08)[/b].
Przyznanie faktów przytoczonych przez stronę przeciwną ma w myśl art. 299 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] takie znaczenie, że jeśli nie budzi wątpliwości, to fakty te nie wymagają dowodu. Słowem, sąd uzna je za dowiedzione. To zaś może mieć istotne znacznie dla wyniku sprawy.
Tak było w sprawie, której dotyczy wyrok. Wnieśli ją wspólnicy spółki jawnej ZIEL-GAZ Teresa Z. i Kazimierz Z. przeciwko Bogdarowi T. Domagali się wydania mu zakazu naruszenia ich prawa ochronnego.
[srodtytul]Wzór użytkowy dla wspólniczki [/srodtytul]
Do 2001 r. późniejsi adwersarze prowadzący jednocześnie działalność gospodarczą w innych formach zajmowali się nią także wspólnie, w spółce cywilnej. Pracowali wówczas nad połączeniami stali z tworzywami sztucznymi. W czasie tej współpracy w 1999 r. Teresa Z. uzyskała w Urzędzie Patentowym prawo ochronne na wzór użytkowy obejmujący takie połączenie. W pozwie z 2007 r. o zakazanie Bogdarowi T. naruszania tego prawa małżonkowie Z. twierdzili, że dawny wspólnik kontynuuje w swej firmie produkcję wyrobów, których cechy pokrywają się z zastrzeżeniami ich świadectwa ochronnego.