Naczelny Sąd Administracyjny[b](sygn. II OSK 1194/08[/b]) oddalił skargę kasacyjną, wniesioną w imieniu Skarbu Państwa przez dyrektora generalnego resortu.
Oprotestował on projekt wzniesienia w sąsiedztwie ministerstwa czterokondygnacyjnego budynku na zapleczu Nowego Światu i ul. Świętokrzyskiej przez Uniwersytet Warszawski dla Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych. Zgodzili się na to stołeczny konserwator zabytków oraz minister kultury i dziedzictwa narodowego. – Budowa spowoduje nieodwracalny uszczerbek i zagrożenie dla układu przestrzennego Krakowskiego Przedmieścia i Nowego Światu – twierdził. – Teren inwestycji należy do obszarów objętych ochroną konserwatorską i jest uznany zarządzeniem prezydenta RP za pomnik historii. Otaczające go budynki są wpisane do rejestru zabytków. Nowy obiekt przesłoniłby je, w tym kompleks gmachów ministerstwa, który jako interesujący przykład architektury socrealizmu, wpisany do ewidencji zabytków Warszawy, powinien być jak najlepiej eksponowany.
Minister kultury uznał, że realizacja inwestycji ani nie zmieni znacząco warunków ekspozycji gmachów ministerstwa, ani nie zakłóci historycznego układu urbanistycznego Traktu Królewskiego. Budynek UW, usytuowany na skwerze na zapleczu gmachów UW na Nowym Świecie, nie będzie miał negatywnego wpływu na układ przestrzenny. Nie wpłynie też na obniżenie wartości istniejących obiektów – stwierdzała specjalistyczna opinia Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków. – Obecne ukształtowanie i zabudowa tego obszaru są w znacznej części powojenne, bardzo odległe od historycznych rozwiązań przestrzennych.
Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego wpłynęła skarga dyrektora generalnego ministerstwa, podzielił pogląd, że planowana inwestycja nie budzi zastrzeżeń z punktu widzenia ochrony zabytków. Objęcie obszaru podwójną ochroną konserwatorską (wpis, pomnik historii) oraz istnienie w bezpośrednim otoczeniu budynków indywidualnie wpisanych do rejestru zabytków, nie wyklucza możliwości inwestycyjnych na tym terenie – stwierdził [b](sygn. IV SA/Wa 2361/07)[/b].
W skardze kasacyjnej do NSA dyrektor generalny ministerstwa skoncentrował się na zarzucie naruszenia ustawy o ochronie zabytków. Jego zdaniem ekspertyza, na której oparły się organy administracyjne, była niewystarczająca. WSA przyjął ją jako jedyny dowód prawidłowości rozstrzygnięcia, chociaż powinna być sporządzona nowa opinia.