Należność za dom pomocy ściągnie poborca skarbowy

Gmina, która za bliskich pensjonariusza opłaciła jego pobyt w domu pomocy społecznej, nie może się domagać zwrotu pieniędzy przed sądem

Aktualizacja: 10.11.2009 06:47 Publikacja: 10.11.2009 05:30

Należność za dom pomocy ściągnie poborca skarbowy

Foto: www.sxc.hu

[b]Tak uznał niedawno Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 77/09).[/b] W sprawie tej chodziło o koszty pobytu w domu pomocy społecznej Władysława M. przebywającego w nim na podstawie decyzji administracyjnej miejskiego ośrodka pomocy społecznej od maja 2006 r.

Stosownie do art. 61 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=974AE9606A1E1DFF8BB07641B7F04A49?id=328904]ustawy z 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej[/link] za pobyt w DPS płaci do wysokości średniego miesięcznego kosztu utrzymania przede wszystkim pensjonariusz (ale nie więcej niż 70 proc. swego dochodu). Ustalony przez starostę w styczniu 2006 r. koszt pobytu w DPS, w którym przebywa Władysław M., to 1612 zł.

[b]Mężczyzna został zobowiązany do wnoszenia opłaty 292 zł miesięcznie. Jego dochodem był zasiłek stały z pomocy społecznej wynoszący 470 zł. [/b]

W ciągu niespełna siedmiu miesięcy różnica między kosztami jego pobytu a odpłatnością, sfinansowana przez gminę, sięgnęła 9,5 tys. zł. Powołując się na art. 61 ust. 2 pkt 2 ustawy o pomocy społecznej, gmina wystąpiła do sądu o zwrot tej kwoty przez dwie córki Władysława M. W art. 61 ust. 3 wyraźnie zapisano, że gminie, która płaciła zastępczo wobec niewywiązywania się osób bliskich z obowiązku wnoszenia opłat, “przysługuje prawo dochodzenia zwrotu poniesionych na ten cel wydatków”.

[srodtytul]Zasadnicza wątpliwość [/srodtytul]

Sąd I instancji oddalił to żądanie. Wskazał, że Władysław M. dysponuje pieniędzmi pozwalającymi na pokrycie roszczenia gminy. Otrzymał bowiem zaległą rentę z ubezpieczenia niemieckiego – prawie 4,3 tys. euro (wynosi ona 102,53 euro miesięcznie). Obowiązek zaś płacenia za DPS obciążający pensjonariusza wyprzedza obowiązek wnoszenia opłat przez jego bliskich. Zdaniem sądu gmina ma prawo dochodzenia pieniędzy od bliskich, jeśli kierownik OPS zawarł z nimi umowę (art. 103 ust. 2 ustawy) ustalającą wysokość opłaty. Córki Władysława M. odmówiły jej zawarcia.

Apelację od wyroku wniosła gmina. Przekonywała, odwołując się do definicji dochodu z art. 8 ust. 3 ustawy, że skumulowana należność z racji niemieckiej renty nie ma wpływu na wysokość opłaty należnej od Władysława M., a więc i na wysokość opłaty obciążającej jego córki.

Sąd II instancji do kwestii tej się nie odniósł. Powziął wątpliwość natury zasadniczej: czy gmina może zapłaty tych wydatków dochodzić od bliskich na drodze sądowej. Powodem wątpliwości był głównie art. 104 ustawy, wedle którego należności z tytułu opłat określonych w niej podlegają ściągnięciu w trybie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1464C1E85B3D849C2492CDC6B951E19C?id=179915]przepisów o postępowaniu egzekucyjnym w administracji[/link]. W myśl zaś ust. 3 art. 104 należność podlegającą zwrotowi i jego termin ustala się w decyzji administracyjnej. Ściąga się ją zaś w trybie ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, tj. przez poborcę skarbowego.

[srodtytul]Sąd opłat nie ustali[/srodtytul]

Sąd Najwyższy w uchwale podjętej w odpowiedzi na pytanie sądu II instancji stwierdził, że [b]droga sądowa w sprawie o zwrot wydatków poczynionych zastępczo przez gminę w razie niewywiązywania się z obowiązku opłaty za pobyt w domu pomocy społecznej przez osoby, o których mowa w art. 61 ust. 2 pkt 2 ustawy, jest niedopuszczalna. [/b]

Oznacza to, że – w świetle art. 199 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=07364AA1EC520302F40603BBCDD1D93F?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] – postępowanie sądowe w tej sprawie jest z tego powodu nieważne i gmina może dochodzić zwrotu wydatków od córek Władysława M. wyłącznie na drodze administracyjnej, tj. wydając decyzje, o których mowa w art. 103 ust. 3, a w razie zlekceważenia ich – przymusowo, przez poborcę skarbowego, ściągnąć ustalone w nich należności.

[ramka][b]Różnicę dopłacają bliscy[/b]

Jeśli pensjonariusz nie ponosi pełnej odpłatności za pobyt w DPS, to w myśl art. 61 ust. 2 pkt 2 ustawy o pomocy społecznej opłata za jego pobyt obciąża w kolejności: małżonka, zstępnych, czyli dzieci i wnuki pensjonariusza, przed jego wstępnymi, czyli rodzicami i dziadkami.

Jednakże prowadzący DPS może się domagać opłaty od tych osób, jeśli ich dochód przekracza 250 proc. tzw. kryterium dochodowego, które dziś wynosi 316 zł na jedną osobę w rodzinie (tj. 790 zł) i 461 zł dla osoby samotnie gospodarującej (tj. 1152,5 zł). Opłata przy tym musi być tak skalkulowana, by po jej wniesieniu pozostawał tym osobom dochód równy 250 proc. wskazanego kryterium dochodowego.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=i.lewandowska@rp.pl]i.lewandowska@rp.pl[/mail][/i]

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"