Reklama
Rozwiń

Nawet niewielkie zaniedbanie może mieć poważne skutki

Przywrócenie terminu nie jest dopuszczalne, gdy skarżący dopuścił się choćby lekkiego niedbalstwa, nie wykazując staranności, jakiej można wymagać od strony należycie dbającej o swoje interesy

Aktualizacja: 30.07.2010 03:50 Publikacja: 30.07.2010 03:00

Nawet niewielkie zaniedbanie może mieć poważne skutki

Foto: www.sxc.hu

[b]Tak postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie z 23 lipca 2010 r., VI SA/Wa 1148/08[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

L.B. złożył do WSA za pośrednictwem komendanta głównego policji skargę na postanowienie tego organu w sprawie zawieszenia z urzędu postępowania odwoławczego.

WSA w postanowieniu odrzucił skargę z powodu nieuiszczenia przez skarżącego wpisu w wyznaczonym terminie. Postanowienie to zostało prawidłowo doręczone stronie 11 września 2009 r. 10 grudnia 2009 r. skarżący złożył na nie skargę kasacyjną. Zawarł w niej wniosek o przywrócenie terminu do złożenia skargi kasacyjnej.

Twierdził, że korespondencję sądową znalazł 8 grudnia 2009 r. wśród niezapłaconych rachunków i innej korespondencji kierowanej na jego adres. Opisał swoją sytuację rodzinną, w tym konflikt z córką. Wyjaśnił, że charakter jego pracy wymusza częste przebywanie poza miejscem zameldowania. W czasie jego nieobecności wszelką korespondencję odbiera mieszkająca w domu córka, z którą żyje w konflikcie.

[srodtytul]Skąd to rozstrzygnięcie[/srodtytul]

Sąd przypomniał, że jeżeli strona nie dokonała w terminie czynności w postępowaniu sądowym bez swojej winy, sąd na jej wniosek postanowi o przywróceniu terminu. Pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia terminu. W piśmie tym należy uprawdopodobnić okoliczności wskazujące na brak winy w uchybieniu terminu.

Przywrócenie terminu ma charakter wyjątkowy i może nastąpić jedynie wówczas, gdy strona w sposób przekonujący uprawdopodobni brak swojej winy.

Rzeczą sądu rozpoznającego wniosek o przywrócenie terminu jest wyważenie – przy uwzględnieniu całokształtu okoliczności występujących w konkretnej sprawie – czy argumenty wspierające wniosek są mocniejsze od argumentów przemawiających za stabilizacją sytuacji ugruntowanej przez upływ czasu, a powstałej w następstwie niedokonania czynności procesowej w przepisanym terminie, oraz czy moc tych argumentów pozwala na stwierdzenie, że w sprawie zachodzi wypadek, który można uznać za wyjątkowy.

Z brakiem winy mamy natomiast do czynienia tylko w przypadku zaistnienia niezależnych od strony, która uchybiła terminowi, i niemożliwych do przezwyciężenia okoliczności, z powodu których doszło do przekroczenia wyznaczonego w przepisach prawa terminu. Okolicznościami takimi mogą być na przykład nagła choroba lub błędne pouczenie sądu.

[wyimek]Wnioskodawca powinien uprawdopodobnić brak swojej winy[/wyimek]

W sprawie wnioskujący jako przyczynę uchybienia terminowi wskazał nieprzebywanie w miejscu zameldowania. Nie podał jednak żadnego innego adresu do doręczeń, a zatem nie zadbał w stopniu dostatecznym o swoje interesy.

[b]Tak postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie z 23 lipca 2010 r., VI SA/Wa 1148/08[/b]

[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Prawo w Polsce
Ślub Kingi Dudy w Pałacu Prezydenckim. Watchdog pyta o koszty, ale studzi emocje
Zawody prawnicze
„Sądy przekazały sprawy radcom”. Dziekan ORA o skutkach protestu adwokatów
Konsumenci
Tysiąc frankowiczów wygrywa z mBankiem. Prawomocny wyrok w głośnej sprawie
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono