Przewidziane w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F093BC7B70960B88BACB2ADF05250E8E?id=161978]ustawie o dodatkach mieszkaniowych[/link] zwiększenie powierzchni normatywnej lokalu z tytułu niepełnosprawności nie przysługuje osobom mieszkającym samotnie, niekorzystającym z wózka inwalidzkiego – stwierdził [b]Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I OSK 804/10)[/b].
Ażeby dostać dodatek mieszkaniowy, powierzchnia lokalu nie może przekraczać ustawowego normatywu. Tymczasem mieszkanie w Szczecinie, w którym Zofia S. pozostała po śmierci córki i wyprowadzeniu się wnuka, przekraczało normatyw o ponad 30 proc. Nie było też podstaw do doliczenia 15 mkw. z tytułu niepełnosprawności, jak przewiduje art. 5 ust. 3 ustawy. Zofia S. ma wprawdzie orzeczenie o prawie do zamieszkiwania w oddzielnym pomieszczeniu, ale mieszka sama. Nie spełnia także drugiego ustawowego kryterium, gdyż nie porusza się na wózku inwalidzkim.
Choć więc ma niską emeryturę, nie może dostać dodatku mieszkaniowego – stwierdziło Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Szczecinie, do którego zwróciła się Zofia S. po niekorzystnej dla niej decyzji prezydenta Szczecina.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Szczecinie uwzględnił skargę Zofii S. i uchylił odmowę. Powołując się na dokonaną w 2004 r. nowelizację ustawy o dodatkach mieszkaniowych, doszedł do wniosku, że dotychczasową wykładnię art. 5 ust. 3 ustawy należy zmienić.
W opinii sądu ustawodawca zrównał bowiem w prawie do zwiększenia normatywu niepełnosprawnych, którzy wymagają zamieszkiwania w oddzielnym pokoju, z niepełnosprawnymi poruszającymi się na wózku inwalidzkim. Dodatkowa powierzchnia przysługuje więc wszystkim niepełnosprawnym, którym powiatowy zespół ds. orzekania o niepełnosprawności przyznał prawo do zamieszkiwania w oddzielnym pokoju, niezależnie od tego, czy mieszkają sami czy z rodziną. Zofia S. posiada takie orzeczenie.