Według Sądu Najwyższego [b](wyrok 2 czerwca 2010 r., II PK 371/09)[/b] spór o prawo do ochrony stosunku pracy społecznego inspektora pracy na podstawie art. 13 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0D74A9438228C2FC3D755FCC1448BF1C?id=71947]ustawy z 24 czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy (DzU nr 35, poz. 163 ze zm.) [/link]wymaga każdorazowo samodzielnej oceny wszystkich elementów tego prawa.
Nie można opierać się na założeniu wynikającym z dotychczasowego orzecznictwa, że sąd pracy nie ma kompetencji do oceny zgodności z prawem wyboru społecznego inspektora pracy.
Co do zasady społecznych inspektorów pracy wybierają i odwołują pracownicy zakładu pracy na czteroletnią kadencję. Wybrana osoba jest szczególnie chroniona przed utratą pracy. Firma nie może bowiem wypowiedzieć ani rozwiązać z nim umowy o pracę w czasie trwania mandatu oraz w okresie jednego roku po jego wygaśnięciu, chyba że zachodzą przyczyny uzasadniające rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia.
W takim wypadku rozstanie może nastąpić po uprzednim uzyskaniu zgody statutowo właściwego organu zakładowej organizacji związkowej. Również warunki pracy i płacy takiego pracownika nie mogą, co do zasady, zmienić się na jego niekorzyść.
[srodtytul]Bez oceny sądu[/srodtytul]