Reklama
Rozwiń
Reklama

Tylko oryginał certyfikatu daje prawo do niższej stawki

Firma, która wypłaca wynagrodzenie zagranicznemu kontrahentowi, może pobrać niższy podatek

Publikacja: 02.03.2011 03:43

Musi jednak mieć certyfikat rezydencji dokumentujący miejsce jego siedziby. Nie można  go zastąpić innym dokumentem. Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I FSK 1363/09).

Spółka akcyjna wypłaca zagranicznym kontrahentom wynagrodzenie. Powinna z niego potrącić – co do zasady – 20 proc. podatek (art. 21 ustawy o CIT). Jeśli jednak otrzyma od kontrahenta certyfikat rezydencji, może zastosować preferencyjną stawkę podatku wynikającą z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania (albo w ogóle go nie pobierać, jeśli umowa przewiduje takie rozwiązanie).

Zgodnie z art. 4a pkt 12 ustawy o CIT certyfikat rezydencji to zaświadczenie o miejscu siedziby dla celów podatkowych wydane przez właściwy organ administracji podatkowej danego państwa.

Zdarza się, że spółka, prosząc o dostarczenie oryginalnego certyfikatu rezydencji, otrzymuje tylko dokument w języku obcym przesłany pocztą elektroniczną lub faksem.

Kontrahenci nie wysyłają oryginału, argumentując, że zgodnie z powszechnie panującymi obyczajami handlowymi wystarcza dokument elektroniczny bądź przesłany faksem. Usprawiedliwiają się też  tym, że ich organy podatkowe wystawiają ograniczoną ilość certyfikatów.

Reklama
Reklama

Spółka uważa, że dokument elektroniczny bądź wysłany faksem i przetłumaczony na język polski przez tłumacza przysięgłego pozwala na zastosowanie niższej stawki podatku przy wypłacie należności.

Fiskus miał jednak inne zdanie. Uznał, że płatnik, na którym spoczywa obowiązek potrącenia podatku w prawidłowej wysokości, powinien zażądać od podatnika dokumentu oryginalnego.

NSA przyznał rację organom skarbowym. W uzasadnieniu wyroku podkreślił, że certyfikat rezydencji to dokument urzędowy i nie można go zastąpić kopią niemającą takiego charakteru. Nie pomoże tłumaczenie dokonane przez tłumacza przysięgłego. Nie może ono zastąpić oryginału certyfikatu rezydencji.

Sąd dodał, że gdyby nie taka restrykcyjna wykładnia,  polskie organy skarbowe pozbawione byłyby możliwości zweryfikowania, czy  płatnik prawidłowo rozliczył podatek. Takie stanowisko leży w jego interesie, gdyż odpowiada za naliczony, pobrany i odprowadzony do urzędu podatek.

Zobacz więcej informacji o certyfikacie rezydencji


Musi jednak mieć certyfikat rezydencji dokumentujący miejsce jego siedziby. Nie można  go zastąpić innym dokumentem. Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I FSK 1363/09).

Spółka akcyjna wypłaca zagranicznym kontrahentom wynagrodzenie. Powinna z niego potrącić – co do zasady – 20 proc. podatek (art. 21 ustawy o CIT). Jeśli jednak otrzyma od kontrahenta certyfikat rezydencji, może zastosować preferencyjną stawkę podatku wynikającą z umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania (albo w ogóle go nie pobierać, jeśli umowa przewiduje takie rozwiązanie).

Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama