Potwierdza to kolejny wyrok sądowy, tym razem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z 3 marca 2011 (I SA/Po 910/10).
Spółka zwróciła się z pytaniem, czy wypłacane kontrahentom premie pieniężne za zrealizowanie określonego poziomu zakupów (premie za obrót) są zapłatą za usługę i czy powinny być dokumentowane fakturami. Zdaniem spółki nie.
Izba Skarbowa w Poznaniu nie zgodziła się z tym. W interpretacji z 2008 r. stwierdziła, że celem umowy, którą spółka zawarła z kontrahentem, jest zachęcenie go do dokonywania zakupów, czemu służyć ma przyznanie temu kontrahentowi określonej kwoty pieniężnej z tytułu osiągnięcia konkretnego ich poziomu w danym okresie rozliczeniowym. W konsekwencji premia związana jest z określonym zachowaniem nabywcy, a więc mieści się w definicji świadczenia usług z art. 8 ust. 1 ustawy o VAT i podlega opodatkowaniu.
WSA uchylił tę interpretację. Zdaniem sądu skoro – zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o VAT – usługą jest świadczenie, które nie stanowi dostawy towaru, to nie może być tak, że jednocześnie w danej sytuacji mamy do czynienia z dostawą towaru i świadczeniem usługi. Rozstrzygnięcie izby prowadziłoby w istocie do podwójnego opodatkowania tych samych czynności: raz jako dostawy u sprzedawcy, drugi raz jako usługi u kupującego, z tytułu wielkości dokonanych zakupów.
WSA zwrócił też uwagę na niespójność sposobu rozumowania organu. W interpretacji przyjęto, że premie niezwiązane z żadną konkretną dostawą stanowią wynagrodzenie za usługę, a jeżeli są związane z konkretną dostawą, zostały wypłacone po dokonaniu zapłaty, powinny być traktowane jako rabat.