Reprywatyzacja krakowskich zabytków

Po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego spadkobiercy właścicielki jednej z krakowskich kamienic mają szansę na jej odzyskanie

Publikacja: 18.07.2011 04:53

Reprywatyzacja krakowskich zabytków

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

W 1983 r. naczelnik dzielnicy Kraków-Śródmieście orzekł o przejęciu na własność Skarbu Państwa kamienicy nieopodal Rynku Głównego, należącej, jak wtedy stwierdzono, do Janiny S., nieznanej z miejsca pobytu.

Decyzję wydano na podstawie ustawy z 1959 r. o remontach i odbudowie. Przewidywała ona, że jeśli koszty remontu ze środków państwowych przekroczą 50 proc. wartości technicznej budynku, może on wraz z gruntem być przejęty za odszkodowaniem przez państwo.

Zawyżone wyceny remontów

Z przepisów tej ustawy korzystano w Krakowie stosunkowo często. Wielką bitwę o Kraków zapoczątkowała uchwała z 1978 r. rządu i Rady Narodowej m. Krakowa w sprawie rewaloryzacji zabytków Krakowa. W tym samym roku ogłoszono na Wawelu powstanie Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Uchwalono ustawę ustanawiającą Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Skutecznie zagłuszano też właścicieli budynków protestujących przeciwko przymusowym remontom, ich zawyżonym niejednokrotnie wycenom i nacjonalizacji.

Nie odszukano zagranicznego adresu Janiny S., w rezultacie nie zawiadomiono jej o przejęciu kamienicy na własność państwa. Z tego powodu Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krakowie stwierdziło w 1990 r. nieważność decyzji nacjonalizacyjnej.

Orzeczenie SKO uchylił jednak w 1991 r. Naczelny Sąd Administracyjny – Ośrodek Zamiejscowy w Krakowie. Od tej pory wędrowało po urzędach i sądach nierozstrzygnięte przez 20 lat pytanie, czy decyzja o przejęciu nieruchomości była ostateczna. Nie ustalono bowiem, czy została doręczona Zarządowi Rewaloryzacji Zespołów Zabytkowych Krakowa, który był stroną postępowania nacjonalizacyjnego.

Przez ten czas miejsce zmarłej Janiny S. zajęli spadkobiercy. Zadania zlikwidowanego ZRZZK przejął od 1 stycznia 2010 r. Wydział Rewaloryzacji Zabytków Krakowa i Dziedzictwa Narodowego, podporządkowany wojewodzie małopolskiemu. Uchylona została uchwała o rewaloryzacji krakowskich zabytków i wprowadzono nowe zasady finansowania remontów w formie bezzwrotnych dotacji, także dla prywatnych właścicieli.

Obawy lokatorów

Wyrokiem oddalającym skargę kasacyjną prezydenta Krakowa zakończyła się w NSA (wyrok z 14 lipca 2011 r, sygnatura akt: I OSK 262/11) sprawa dotycząca charakteru decyzji o przejęciu na własność państwa nieruchomości Janiny S. NSA, a wcześniej Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdziły, że skoro nie ma jednoznacznych dowodów potwierdzających doręczenie Zarządowi Rewaloryzacji decyzji nacjonalizacyjnej, nie jest to decyzja ostateczna. Można się więc od  niej odwoływać.

A ponieważ ustaw, na podstawie których ją wydano, już nie ma, nie ma też możliwości wydania następnej decyzji.

Do Urzędu m. Krakowa sprawa zakończona wyrokiem NSA jeszcze nie wróciła. W wydziale skarbu – informuje Joanna Dubiel z biura prasowego – prowadzone są obecnie dwa postępowania o zwrot kamienic w centrum Krakowa. Mają one incydentalny charakter – ocenia wydział skarbu.

Grażyna Mally ze Stowarzyszenia Krakowska Grupa Inicjatywna Obrony Lokatorów uważa, że spraw reprywatyzacyjnych wynikających m.in. z rewaloryzacji zabytków  jest w różnych urzędach i w sądach znacznie więcej. A w latach poprzednich wydano co najmniej kilkadziesiąt decyzji reprywatyzacyjnych. Stowarzyszenie chciałoby więc być stroną w takich postępowaniach.

– Nie kwestionujemy praw prawowitych właścicieli – mówi Grażyna Mally – ale reprywatyzacja powoduje negatywne z  reguły następstwa dla lokatorów. Trzeba też pamiętać, że chodzi o wielomilionowy majątek i ogromne pieniądze, które państwo wyłożyło na ratowanie zabytków.

OPINIE

Józef Forystek, adwokat

Uchwała o rewaloryzacji zabytków Krakowa, realizowana na mocy decyzji administracyjnych, była niejednokrotnie pretekstem do odbierania własności. Gdy koszty remontu przekraczały 50 proc. wartości obiektu – a tak się z reguły działo – przechodził on na rzecz Skarbu Państwa. Od lat 90. spadkobiercy byłych właścicieli występują o unieważnienie decyzji nacjonalizacyjnych, wydawanych zresztą z reguły wadliwie. Sprawy, z których najgłośniejszy stał się spór o kamienicę z restauracją Wierzynek, są jednak trudne i trwają długo. Nakładają  się bowiem na siebie interesy dawnych i obecnych właścicieli oraz miasta.

Czytaj też:

 

Zobacz:

» Prawo dla Ciebie » Nieruchomości » Własność i inne prawa do nieruchomości » Wywłaszczenie i zwrot

W 1983 r. naczelnik dzielnicy Kraków-Śródmieście orzekł o przejęciu na własność Skarbu Państwa kamienicy nieopodal Rynku Głównego, należącej, jak wtedy stwierdzono, do Janiny S., nieznanej z miejsca pobytu.

Decyzję wydano na podstawie ustawy z 1959 r. o remontach i odbudowie. Przewidywała ona, że jeśli koszty remontu ze środków państwowych przekroczą 50 proc. wartości technicznej budynku, może on wraz z gruntem być przejęty za odszkodowaniem przez państwo.

Pozostało 89% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów