Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie (sygn. I SA/Rz 436/11). Rozpatrywał on skargę na decyzję dyrektora izby skarbowej utrzymującą w mocy decyzję organu niższej instancji stwierdzającą brak podstaw do przyspieszonego zwrotu nadwyżki VAT naliczonego nad należnym.
Różnica wynikała z objęcia udziałów w spółce powyżej ich wartości nominalnej, co wiązało się z przelaniem nadwyżki ponad tę wartość na kapitał zapasowy.
Zgodnie z art. 87 ust. 6 ustawy o VAT na wniosek podatnika urząd skarbowy powinien zwrócić różnicę podatku w przyspieszonym terminie 25 zamiast 60 dni, jeśli kwoty podatku naliczonego wynikają m.in. z opłaconych już w całości faktur. Zdaniem skarżącej wpłata na kapitał zapasowy jest równoznaczna z uregulowaniem należności. Organy podatkowe wydały jednak decyzję, że warunki szybszego zwrotu nie zostały spełnione. Podatnik wniósł skargę do WSA, dochodząc odsetek za okres od upływu 25-dniowego terminu na zwrot do dnia jego dokonania.
Sąd przyznał, że spółka powinna odzyskać VAT w przyspieszonym terminie, ale uchylił decyzję z innych powodów. Wyjaśnił, że zwrot jest czynnością materialno-techniczną, organy nie powinny więc wydawać decyzji. WSA wskazał art. 87 ust. 7 ustawy, który reguluje zasady oprocentowania niezwróconych w terminie kwot. Pomija on wcześniejszy zwrot ze względu na opłacenie należności, z czego wniosek, że kwoty te będą oprocentowane dopiero po upływie 60-dniowego terminu. WSA uzasadniał, że podatnikom zamiast oprocentowania przysługuje odszkodowanie obejmujące też utracone korzyści.
Zobacz serwis: