Tak było w sprawie rozpatrywanej przez Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach (sygn. I SA/Gl 1000/11).
Prokurator Okręgowy zaskarżył uchwałę Rady Gminy Kornowac w sprawie podatku od środków transportowych na 2011 rok. Nie podobał mu się zapis, który wprowadzał zwolnienie z tego podatku pojazdów stanowiących mienie gminy Kornowac. Prokurator stwierdził, ze zapis ten rażąco narusza przepisy art. 217 Konstytucji RP i art. 12 ust. 4 ustawy z 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (dalej upol), bo wprowadza zwolnienia podatkowe o charakterze podmiotowym. Gmina tymczasem nie ma kompetencji do ustanowienia tego rodzaju regulacji. Rada gminy może jedynie, w drodze uchwały, wprowadzić inne niż określone w upol zwolnienia przedmiotowe. Może zatem zwolnić z podatku określone kategorie pojazdów, ale nie podatników, w posiadaniu których pojazdy te się znajdują.
WSA w Gliwicach zauważył, że w przypadku uchwały Rady Gminy Kornowac ustalić trzeba, czy zwolnienie z podatku od środków transportowych ma charakter przedmiotowy, czy może raczej podmiotowo – przedmiotowy. I przyznał, że nie jest łatwe zadanie, gdyż w ostatecznym rozrachunku każde zwolnienie będzie dotyczyło określonego podmiotu. Dzieje się tak dlatego, że konstrukcja podatku od środków transportu obejmuje zarówno przedmiot, jak i podmiot podlegający opodatkowaniu. Innymi słowy - nie ma przedmiotu opodatkowania (pojazdu) bez podmiotu, któremu ten przedmiot można przypisać (posiadacza pojazdu). W konsekwencji nie ma też zwolnienia przedmiotowego, którego nie można przypisać określonemu podmiotowi.
Zdaniem WSA takie utrudnienie wymaga od rad gmin wyjątkowej staranności przy stanowieniu miejscowego prawa.
- W każdym przypadku, gdy bezpośrednio z ustanowionej normy wywieść można, kto podlega zwolnieniu, a nie tylko jaki przedmiot obejmuje zwolnienie, zwolnieniu przypisać można charakter podmiotowo – przedmiotowy, a to w konsekwencji oznacza przekroczenie ustawowej delegacji do ustanawiania zwolnienia – stwierdził sąd.