Aktualizacja: 10.02.2018 14:14 Publikacja: 10.02.2018 13:00
Kadr z materiału "Superwizjera"
Foto: TVN
Publiczny charakter przestępstwa sprowadza się do tego, że (...) może zostać dostrzeżone przez większą lub bliżej nieokreśloną liczbę osób (...). W konsekwencji nie wypełnia znamion przestępstwa (...) zachowanie adresowane do osoby lub grupy osób, które dobrowolnie wyrażają zgodę na kontakt z treściami, które mogą prowadzić do obrazy uczuć religijnych".
Nie jest to mowa obrończa oskarżonych o zorganizowanie jubileuszu Hitlera w lesie pod Wodzisławiem Śląskim. Bynajmniej. Jest to fragment tezy postanowienia Sądu Najwyższego z 5 marca 2014 r. (sygn. akt II KK 274/14), ostatecznie uniewinniającego deathmetalowego artystę, który na koncercie – zamiast śpiewać – podarł Biblię, wcześniej nazywając ją g...m, a jej wyznawcom kazał ją „żreć"... Powód uniewinnienia? Brak publicznego działania. Wynika z tego, że działanie publiczne nie dotyczy publiki na publicznym koncercie. Nie ma tu znaczenia, że warunkiem wejścia na koncert, tak jak na mecz na stadionie piłkarskim, jest wyłącznie wykupiony bilet. Wszak kasa nie dokonuje selekcji uczestników: kto kupi bilet, ten w imprezie uczestniczy.
W przeddzień wyborów na Prezydenta RP trzeba tak wybrać władzę w warszawskiej adwokaturze, aby niezależność nasz...
TSUE nigdy nie zadowoli wszystkich i zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie go krytykował. Dla jednych jego wyroki...
W przypadku podejrzenia naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych przez posła opozycji prezes UODO zadzia...
Tylko powtórzenie konkursów w otwartym trybie przed legalną KRS, z prawem każdego uczestnika, w tym neosędziego,...
Azjatyckie firmy mogą tracić dostęp do kluczowych przetargów publicznych. To przełomowy moment dla rynku inwesty...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas