Reklama
Rozwiń
Reklama

Katarzyna Magnuska: Polskie fundacje za granicą

Kiedy mówimy o otwarciu granic po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, w pierwszej kolejności na myśl przychodzą nam korzyści, których beneficjentami są przede wszystkim pracownicy i podmioty gospodarcze z Polski. Mniej natomiast mówi się o transgranicznej działalności tzw. trzeciego sektora, czyli organizacji pozarządowych – fundacji i stowarzyszeń.

Publikacja: 12.05.2018 12:00

Katarzyna Magnuska: Polskie fundacje za granicą

Foto: 123RF

Tymczasem do organizacji wspierających nieodpłatnie sektor obywatelski, takich jak Centrum Pro Bono w Warszawie, coraz częściej zgłaszają się w poszukiwaniu pomocy prawnej krajowe organizacje non-profit, które zamierzają prowadzić działalność również poza granicami Polski, np. w Czechach lub Niemczech. Dzięki sieci ekspertów prawnych, w tym z kancelarii międzynarodowych, Centrum może wspierać transgraniczne projekty pro bono.

Pierwsze formalności jeszcze w kraju

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie Prawne
Marcin Asłanowicz: Prawnicy nie muszą bić na alarm
Opinie Prawne
Adam Mariański: Fiasko polityki podatkowej rządu w połowie kadencji
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Nieudana krucjata, czyli dwa lata przywracania praworządności
Opinie Prawne
Bogusław Chrabota: Dyrektywa NIS2. Tak, ale w sposób bezpieczny dla biznesu
Opinie Prawne
Grzegorz Rychwalski: Niebezpieczne majstrowanie przy kodeksie postępowania cywilnego
Reklama
Reklama