Pozew przeciwko działaniom odwetowym
Zainteresowani wystąpili z pozwem w reakcji na podjęte przez przełożonych działania odwetowe polegające na czasowym (6-miesięcznym) oddelegowaniu do służby w jednostkach znacznie oddalonych od dotychczasowego miejsca służby. Spowodowane to było złożeniem przez nich – jako przedstawicieli związku zawodowego – zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez innych funkcjonariuszy Służby Więziennej. Postępowanie w tej sprawie zostało umorzone, a wobec wszystkich zgłaszających nieprawidłowości funkcjonariuszy sformułowano rozkazy personalne o delegowaniu do czasowego pełnienia służby w innych jednostkach. W sprawie podjętych wobec nich działań odwetowych interweniował Rzecznik Praw Obywatelskich.
Do otwartego katalogu przesłanek odnoszących się do zjawiska dyskryminacji w zatrudnieniu określonych w art. 113 Kodeksu pracy Sąd Okręgowy w Kaliszu dodał kolejne kryterium w postaci sygnalizowania przez pracownika nieprawidłowości dostrzeżonych w przebiegu pracy. W ocenie Sądu w obowiązującym systemie prawnym brak jest jednoznacznych uregulowań, które stanowiłyby prawną podstawę ochrony tzw. „sygnalistów". Przepisy pragmatyk służbowych formacji mundurowych, nie zawierają żadnych zapisów dotyczących potencjalnej ochrony sygnalistów. Jest to o tyle istotne, że przepisy te są tak skonstruowane, że potencjalnie funkcjonariuszowi będącemu sygnalistą można realnie „dokuczyć" poprzez m.in. zastosowanie takich niedookreślonych przesłanek jak „ważne przyczyny" „gwarancja rękojmi" „interes służby" czy „ważny interes służby".
Rozgraniczyć interes służby od prywatnego
Inaczej mówiąc ewentualne nadużycia prawa mogą bazować na konstrukcjach klauzul generalnych, które szczególnie obficie występują w pragmatykach służbowych funkcjonariuszy czy żołnierzy, w tym w przepisach dotyczących rozwiązania stosunku służbowego. Dlatego też szczególnie istotne jest ustalenie i rozgraniczenie w takich przypadkach sprzecznych interesów konkretnego funkcjonariusza lub żołnierza oraz interesu publicznego utożsamianego – co do zasady – z interesem służby.
W mojej ocenie uznaniowy charakter niektórych decyzji o zwolnieniu ze służby (w których przełożonemu pozostawiono pewien margines luzu decyzyjnego) powinien również uwzględniać interes publiczny - wynikający z charakteru ujawnionych przez sygnalistów nieprawidłowości w swoim środowisku służby. W stosunkach służbowych żołnierzy i funkcjonariuszy – prawo do składania w interesie publicznym wniosków lub skarg (w tym dotyczących nieprawidłowości w miejscu pracy) wynika bezpośrednio z art. 63 Konstytucji. Na gruncie ustawowym ochrona przed odwetem znajduje swoje źródło w art. 225 § 1 Kodeksu postępowania administracyjnego, który głosi, że nikt nie może być narażony na jakikolwiek uszczerbek lub zarzut z powodu złożenia skargi lub wniosku albo z powodu dostarczenia materiału do publikacji o znamionach skargi lub wniosku, jeżeli działał w granicach prawem dozwolonych.
W tym miejscu należy podkreślić, że przekazanie informacji mediom stanowi ostatnie stadium działania sygnalisty.
Chroniony, choć się mylił
Dopóki zatem funkcjonariusz lub żołnierz działa w granicach prawa, nie powinien tracić ochrony przed odwetem. Nawet jeżeli sygnalista uważa, że opisany przez niego problem jest poważny, to może nie mieć wiedzy (w zasadzie rzadko kiedy ma) na temat wszystkich okoliczności sygnalizowanych nieprawidłowości. Często z racji zajmowanego stanowiska służbowego nie dysponuje bowiem dostępem do wszystkich potrzebnych danych. Jest to istotne z punktu widzenia wyjaśniania sprawy.