Aktualizacja: 05.01.2020 15:43 Publikacja: 05.01.2020 00:01
Sąd Najwyższy
Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz
Bez autorytetu nie ma sądu, jest tylko władza, która może do niczego zmusić. Sądu nie będzie, a jedynie goła, cudza siła i jej urzędnik nazywany sędzią. Cudza, bo sądy same niczego nie egzekwują, nikogo nie trzymają w więzieniach, nic nie dają, ani nie odbierają. Tym się zajmują komornicy, policja, Służba Więzienna i administracja.
Pozbawienie sądu autorytetu oznacza, że podsądni i ci, którzy dopiero decydują, czy wejść na drogę sądową, nie pomyślą, co o ich sprawie lub zamierzeniach powie mądry sędzia, co jest dobre, a co złe. Będą się tylko zastanawiać, czego się bać, co się opłaca, a co nie. Bez autorytetu nie będzie przyswajania wartości tłumaczonych przez sędziego, a jedynie kalkulacja.
Przyjęta przez resort sprawiedliwości konstrukcja sankcji ustawowego pozbawienia skutków nominacji sędziowskich...
Pomysł lewicy na wprowadzenie czterodniowego czasu pracy to przykład populizmu, nieliczącego się z realiami zaró...
Estonia wyprzedza nas o jakieś pięć lat. I nie chodzi tym razem o usługi cyfrowe, bo w tym zakresie wyprzedza na...
Czasem dom, po wielu przeróbkach i doraźnych naprawach, jest w takim stanie, że lepiej zrezygnować z generalnego...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Wynik wyborów prezydenckich zdecyduje, czy ujawnione właśnie rządowe plany dotyczące tej kwestii się powiodą. W...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas