Usowicz: Akcja "Skroić kierowcę"

Rząd ma ambitny plan – szacuje, że w tym roku do budżetu ma trafić 1,5 miliarda złotych z fotoradarowych mandatów. Co tam ambitny... Plan jest arcyambitny! Bo przecież w 2012 r. skapnęło z tego źródełka marne 30 milionów. Sytuacja jest patowa – trzeba pilnie rozpocząć akcję mandatową!

Publikacja: 04.01.2013 08:28

Ewa Usowicz, zastępca redaktora naczelnego

Ewa Usowicz, zastępca redaktora naczelnego

Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Ryszard Waniek

Wiadomo, że policja w drogowych akcjach jest od dawna wyćwiczona. Była np. akcja „Trzeźwy poranek", choć mnie akurat bardziej podobał się „Trzeźwy Andrzej". Nie wspominając o takich oczywistościach jak akcje „Znicz", „Prędkość", „Dyskoteka"  czy „Ostatki". Są też takie akcje jak „Rękaw". Zastanawiacie się państwo, czy ta ostatnia była wymierzona w policjantów-łapowników? Ależ skąd! W „Rękaw" łapano w Kujawsko-Pomorskiem... nietrzeźwych kierowców.

Minister Rostowski z ministrem Nowakiem postanowili nie być gorsi od naszych dzielnych policjantów. Rozpoczęli więc, z myślą o budżecie, własną akcję. Nie znam jej oficjalnej nazwy, nazwijmy ją więc umownie „Skroić kierowcę". Postanowiono użyć wszelkich możliwych środków i urządzeń.

Okazuje się, o czym piszemy w dzisiejszej „Rz",  że fotoradar nie służy tylko do pomiaru prędkości.  Skoro już robi się delikwentowi zdjęcie, to trzeba je jak najlepiej wykorzystać. Dlatego jeden z kierowców, na podstawie takiej fotki, dostał mandat nie tylko za przekroczenie prędkości, ale i... rozmawianie przez komórkę. Policja upiera się, że nigdzie nie jest  napisane, że fotoradar jest tylko od mierzenia  prędkości. Tak więc, panie i panowie, uważajcie, co robicie w swoich samochodach. Bo może się okazać, że popełniacie wykroczenia, a może i przestępstwa, na jakie sami byście nie wpadli!

To jednak betka. Przypomnę kilka ostatnich pomysłów. Otóż planowana jest podwyżka mandatów – o jedyne 100 proc. – oraz czasowe odbieranie prawa jazdy, jeśli ktoś znacząco przekroczy prędkość.

No i oczywiście „domowy dzienniczek kierowców" – przez dwa lata właściciel pojazdu przechowywałby informacje, kto i w jakich godzinach korzystał z samochodu. Bo wiadomo, potem ludzie „nie pamiętają", a mandat z fotoradaru zapłacić trzeba! 300 nowych fotoradarów i 29 odcinkowych pomiarów prędkości – to oczywista oczywistość.

Obawiam się jednak, że akcja „Skroić kierowcę" nie jest wystarczająco zakrojona, aby uzbierać te 1,5 miliarda złotych... Dlatego włączyłabym do niej ministra Gowina, który mógłby przywrócić tzw. prawne kary cielesne. Te z powodzeniem funkcjonują jeszcze w paru krajach – np. w Arabii Saudyjskiej, gdzie za prowadzenie auta przez osobę nieuprawnioną (czyli – kobietę) sąd wymierza karę chłosty. Spokojnie... u nas byłyby baty, ale z możliwością zamiany na mandaty. Panie ministrze, pomoże pan?

Wiadomo, że policja w drogowych akcjach jest od dawna wyćwiczona. Była np. akcja „Trzeźwy poranek", choć mnie akurat bardziej podobał się „Trzeźwy Andrzej". Nie wspominając o takich oczywistościach jak akcje „Znicz", „Prędkość", „Dyskoteka"  czy „Ostatki". Są też takie akcje jak „Rękaw". Zastanawiacie się państwo, czy ta ostatnia była wymierzona w policjantów-łapowników? Ależ skąd! W „Rękaw" łapano w Kujawsko-Pomorskiem... nietrzeźwych kierowców.

Pozostało 81% artykułu
Opinie Prawne
Marek Isański: Można przyspieszyć orzekanie NSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"