Wygrał, ponieważ Sąd Okręgowy w Katowicach orzekł, że jego aranżacja ma charakter twórczy. W uzasadnieniu wyroku, opierając się na opinii Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, wyjaśnił, że „aranżacje tych utworów, pomimo zachowania oryginalnej formy i przebiegów harmonicznych, noszą znamiona indywidualnego wkładu twórczego aranżera polegającego zarówno na poszerzeniu obsady wykonawczej poprzez wprowadzenie instrumentów głównych grup orkiestrowych, jak i na wprowadzeniu kontrapunktów melodycznych i harmonicznych wzbogacających fakturę poszczególnych utworów". Dalej sąd wprost stwierdził: „Nie można zatem odmówić opracowaniom powoda, które mają formę aranżacji muzycznych, cech utworów, bo stanowią działalność twórczą i mają charakter indywidualny" (wyrok SO w Katowicach z 7 lutego 2012 r., sygn. akt II C 521/10/4, niepublikowany).
Z tego wyroku wynika, że przeróbka utworu, polegająca głównie na przeniesieniu go na inny niż oryginalny skład wykonawczy, może mieć twórczy i indywidualny charakter. A w związku z tym może prowadzić do powstania opracowania.
Zgodnie z prawem autorskim opracowanie to twórcza przeróbka utworu oryginalnego (macierzystego). Twórca opracowania nabywa do niego autorskie prawa majątkowe, które nazywa się prawami zależnymi. Chcąc rozpowszechniać swój utwór zależny, musi uzyskać zgodę autora utworu macierzystego (oryginalnego). Zgoda ta nie może być udzielona przez organizację zbiorowego zarządzania (np. ZAiKS). Musi ją wyrazić sam autor lub jego spadkobiercy. Zazwyczaj część wynagrodzenia za korzystanie z opracowania trafia do autora utworu oryginalnego.
Inaczej jest, gdy zmiany w utworze mają jedynie charakter techniczny. Wtedy opracowanie nie powstaje. Osoba, która dokonała takich zmian, nie może domagać się ochrony na podstawie przepisów prawa autorskiego. W muzyce techniczne (a nie twórcze) przerobienie utworu na inny skład wykonawczy nazywamy transkrypcją. Przykładem transkrypcji jest proste przeniesienie na flet poprzeczny utworu napisanego oryginalnie na obój. Taka przeróbka nie wymaga twórczego zaangażowania. Potrzebna jest jedynie wiedza z zakresu instrumentoznawstwa oraz odpowiedni warsztat. W wyniku transkrypcji nie powstaje opracowanie, a dokonująca jej osoba nie ma prawa do wynagrodzenia za korzystanie ze zmienionego utworu. Inaczej jest, jeżeli zmiana kolorystyki utworu ma charakter twórczy i indywidualny. Nie wynika jedynie z zastosowania wiedzy i warsztatu. Jest wyrazem niepowtarzalnej i nieprzewidywalnej działalności twórczej człowieka. Będzie to twórcza instrumentacja. Powstaje nowy utwór, nazywany utworem zależnym (opracowaniem). Od momentu ustalenia opracowania jego autor ma wyłączne prawo do decydowania o korzystaniu ze swojego opracowania i może domagać się ochrony na podstawie przepisów prawa autorskiego.
Autor symfonicznej wersji piosenek zespołu Perfect nie zmieniał stylu utworów ani melodii wokalu czy solówek gitarowych. Odtworzył także charakterystyczne przebiegi rytmiczne. Również podstawowy schemat harmoniczny utworów pozostał niezmieniony. Przy przerabianiu na orkiestrę symfoniczną piosenek oryginalnie napisanych na zespół rockowy (wokal, gitary, bas, perkusja) niezbędne było jednak dodanie nowych przebiegów dźwiękowych (melodii, kontrapunktów) w ramach oryginalnego schematu harmonicznego. Wymagał tego dużo większy zespół instrumentalny. Typowa orkiestra symfoniczna składa się bowiem z wielu grup instrumentów: smyczkowych (skrzypce, altówki, wiolonczele, kontrabasy), dętych drewnianych (np. obój, klarnet), dętych blaszanych (np. waltornia, puzon), perkusyjnych, harfy. Autor instrumentacji przejął zatem podstawowe elementy piosenek Perfectu i wyraził je w twórczy i indywidualny sposób, dostosowując je do wymagań faktury orkiestrowej.