Kolejny etap bitwy o przedszkolne opłaty

Począwszy od 1 września 2013 roku rodzice przedszkolaków uiszczają za każdą godzinę opieki przedszkolnej wykraczającą poza podstawę programową stawkę nie wyższą niż 1 zł dzięki dotacjom z budżetu państwa.

Publikacja: 08.02.2014 13:04

Izabela Dittmajer-Sklepowicz, adwokat

Izabela Dittmajer-Sklepowicz, adwokat

Foto: archiwum prywatne

Red

Bezpłatna podstawa programowa to pięć godzin zajęć. W skali kraju oznacza to faktyczne obniżenie opłat przedszkolnych ponoszonych przez rodziców.

Pierwsze wyroki w sprawach o zwrot przedszkolnych opłat

Wcześniej – w zależności od zamożności gminy – zajęcia te były bezpłatne bądź też wiązały się z opłatami rzędu kilku złotych za godzinę. Podstawą ustalenia wysokości opłat była uchwała rady gminy. Wiele gmin w kraju utraciło w ciągu ostatnich kilku lat podstawę prawną do ich pobierania na skutek uchylenia uchwały określającej wysokość opłat. Znaczyło to, że gminy posiadały wynikającą z ustawy  możliwość uregulowania wysokości opłat, z której korzystały, ustalając ją w drodze uchwały, a następnie traciły na skutek jej uchylenia.

Do uchylania uchwał dochodziło często po wielu latach ich obowiązywania, co wywoływało kłopotliwą sytuację. Na jej tle (stan faktyczny obejmuje lata 2002-2010) nadal toczą się procesy sądowe obejmujące roszczenia rodziców o zwrot uiszczonych przez nich opłat za świadczone na rzecz ich dzieci usługi przedszkolne, m. in. przed Sądem Rejonowym w Wągrowcu.*

Poprzedni artykuł opublikowany w Rzeczpospolitej 5 października 2012 roku („Kiedy  koniec bitwy o przedszkolne opłaty") powstał w momencie wszczęcia wielu postępowań, obejmujących żądanie zwrotu od gminy opłat uiszczonych na podstawie uchylonej uchwały określającej ich wysokość. Dziś mamy już za sobą pierwsze wyroki oparte, m. in., na  wynikach opinii biegłego, który stwierdził, że wartość opłat uiszczona przez rodziców stanowiła wyłącznie część kosztów poniesionych przez gminę w związku z opieką sprawowaną nad ich dziećmi w zakresie przekraczającym pięciogodzinną  podstawę programową. Stało się to podstawą oddalenia przez sąd powództw na podstawie art.   411 pkt. 2 kc z uzasadnieniem, że spełnienie przez powodów świadczeń, których zwrotu żądają, czyni zadość zasadom współżycia społecznego. Aktualny stan orzecznictwa w tych  sprawach pozwala pozywanym gminom patrzeć z optymizmem w przyszłość.

Zwroty opłat za przedszkola sprzeczne z zasadami współżycia społecznego

Analiza wszystkich okoliczności rozpoznawanych przez sądy spraw pozwala na śmiałe stwierdzenie, że żądanie przez rodziców dzieci uczęszczających do przedszkoli publicznych, zwrotu całości opłat jest w istocie bezpodstawne. Wniosek taki wynika z faktu, iż w analizowanych przypadkach, w szczególności zakończonych wyrokami wydanymi przez sądy, wyłania się obraz sytuacji, w której pomimo wadliwości uchwał rad gmin w tym temacie, zasądzanie zwrotu opłat uznać należy za bezprawne i stojące w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.

Trudno bowiem polemizować z faktem, iż przedszkola publiczne wykonywały i wykonują usługi wynikające z zakresu podstawy programowej wychowania przedszkolnego oraz, dodatkowo, usługi o charakterze opiekuńczo-bytowym wykraczające poza nią. Okolicznością kluczową w analizowanych przypadkach, co nie uchodzi uwadze sądów, jest fakt, że pozywane przedszkola publiczne w sposób absolutnie prawidłowy wywiązywały się z realizacji tych usług. Oznacza to, że podnoszone w pozwach zarzuty dotyczące jakości świadczonych usług okazywały się na etapie postępowania dowodowego całkowicie chybione. W istocie rodzice i opiekunowie dzieci byli zadowoleni z charakteru i jakości świadczonych usług, które były wykonywane zgodnie z wolą rodziców oraz w zakresie ustalonym w oparciu o ich deklarację.

Zatem sądy wyrokujące znalazły się w sytuacji, w której zasądzenie zwrotu opłat, za de facto wykonane i to z najwyższą starannością świadczenia, stałoby w ewidentnej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego i stawiałoby pewną grupę mieszkańców gminy (rodziców-powodów) w uprzywilejowanej względem pozostałych współmieszkańców pozycji, bowiem, otrzymując zwrot, byliby oni bezpodstawnie wzbogaceni o wartości świadczeń wykonywanych ponad podstawę programową. Nie można bowiem pomijać faktu, iż rodzic posyłający dziecko do przedszkola ma prawo do usługi bezpłatnej w wymiarze pięciu godzin dziennie, które pokrywają się z czasem realizowania w przedszkolach publicznych podstawy programowej. Pozostały czas pobytu dziecka, zadeklarowany przez rodzica, generuje powstanie kosztów, w których rodzic, co najwyżej, partycypuje, uiszczając opłatę na rzecz przedszkola.

Nie bez znaczenia jest również fakt dotyczący mieszkańców gminy, którzy z uwagi na swoją sytuację materialną posyłali dzieci jedynie do pięciogodzinnych oddziałów bezpłatnych i nie korzystali z dodatkowych usług świadczonych przez przedszkola. Pominięcie tej okoliczności z całą pewnością stanowiłoby pogwałcenie zasad współżycia społecznego i to w odniesieniu do ściśle określonej społeczności lokalnej.

Decydujący głos w tym zakresie będzie miał, jak należy sądzić, sąd odwoławczy. Opisana wyżej sytuacja, choć wydaje się dotyczyć poprzedniego stanu prawnego, jest jak najbardziej aktualna ze względu na fakt, że uchylaniu podlegały i nadal podlegają uchwały rad gmin pochodzące nawet sprzed kilkunastu lat, co otwiera drogę do żądania od nich zwrotu opłat za ten okres przez rodziców. Być może już wkrótce utrwali się linia orzecznicza pozwalająca bronić się gminom w tych postępowaniach.

*Kancelaria Dittmajer i Wspólnicy, działając w imieniu Gminy Miejskiej Wągrowiec, wygrała w pierwszej instancji wyrokami wydanymi przez Sąd Rejonowy w Wągrowcu w dn. 10.10.2013 r. oraz 13.11.2013 r., sześć  spraw dotyczących, roszczeń rodziców, żądających zwrotu wszystkich poniesionych opłat przedszkolnych. Wyroki nie są prawomocne.

Izabela Dittmajer-Sklepowicz, adwokat, kancelaria Dittmajer i Wspólnicy

Michał Jackowiak, radca prawny, kancelaria Dittmajer i Wspólnicy

Bezpłatna podstawa programowa to pięć godzin zajęć. W skali kraju oznacza to faktyczne obniżenie opłat przedszkolnych ponoszonych przez rodziców.

Pierwsze wyroki w sprawach o zwrot przedszkolnych opłat

Pozostało 97% artykułu
Opinie Prawne
Marek Isański: Można przyspieszyć orzekanie NSA w sprawach podatkowych zwykłych obywateli
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Maciej Gawroński: Za 30 mln zł rocznie Komisja będzie nakładać makijaż sztucznej inteligencji
Opinie Prawne
Wojciech Bochenek: Sankcja kredytu darmowego to kolejny koszmar sektora bankowego?
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"