Są trzy metody głosowania. Pierwsza poprzez aplauz. Znaczy, że wszyscy głosują. Druga metoda – kulkami. Są tylko kulki czarne i czerwone, które otrzymuje każdy głosujący... Przepraszam, białe i czarne, które otrzymuje każdy głosujący. Czarna przeciw – biała za, lub odwrotnie. Jest trzecia metoda – poprzez podniesienie rąk. Ta metoda jest najdoskonalsza.
– No świetnie, ale jaką metodą wybierzemy metodę głosowania?!
Aż trudno uwierzyć, że przed dylematem bohaterów „Rejsu" stanęli urzędnicy Ministerstwa Sprawiedliwości. Do Sejmu wpłynął niedawno opracowany w ministerstwie projekt zmiany ustawy o ustroju sądów powszechnych (usp). Urzędnicy zajęli się w nim ważkim problemem, czy sędziowie sądów powszechnych będą mieli wpływ na to, co się u nich dzieje, czy też zdecydowana ich większość zostanie pozbawiona realnego wpływu na działalność i wyniki głosowania na forum zgromadzenia ogólnego sędziów okręgu. Dla niezorientowanych – jest to organ samorządu zrzeszający sędziów sądów rejonowych i okręgowych, który m.in. opiniuje kandydatów na sędziów i wyraża opinię o działalności sądu.
Coś się musiało stać
Przez długie lata większość w tym zgromadzeniu stanowili sędziowie sądów okręgowych. Następnie minister sprawiedliwości, po postulatach środowiska sędziowskiego, postanowił to zmienić i od niedawna, tj. od 2012 r., zgromadzenie ogólne składa się w połowie z sędziów sądów okręgowych, a w połowie z rejonowych. Ponieważ w sądach powszechnych sędziów rejonowych jest zdecydowanie najwięcej (ponad 3/4), nadal można, pomimo tej zmiany, mówić o ich istotnym niedoreprezentowaniu. Urzędnicy w projekcie nowelizacji zaproponowali więc, żeby teraz większość składu zgromadzenia ogólnego stanowili sędziowie... rejonowi? Nie, przepraszam... jednak okręgowi. Projekt takiej właśnie opracowanej w Ministerstwie Sprawiedliwości zmiany wpłynął niedawno do Sejmu.
W myśl propozycji ministerstwa przedstawiciele sędziów sądów rejonowych, których jest zdecydowanie najwięcej, w każdej chwili będą mogli zostać przegłosowani i tym samym nie będą mieli żadnego wpływu na uchwały podejmowane przez zgromadzenie.