Reklama

Michał Romanowski: Kontrasygnata Tuska nie jest legalizacją neosędziów. Jest błędem

Kontrasygnata premiera umożliwiła przejęcie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego przez osoby, które awans do SN zawdzięczają serwilizmowi wobec polityków. Nie możemy lekceważyć jej negatywnych skutków. Nie jest jednak tak, jak chcą neosędziowie, iż doprowadziła do uznania neosędziów za sędziów, a neo-KRS za organ konstytucyjny - pisze prof. Michał Romanowski.

Publikacja: 01.09.2024 17:06

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Marcin Gadomski

Kontrasygnata premiera rządu RP spowodowała uzasadnioną frustrację i niezrozumienia niezależnych sędziów i ich adwokatów, którzy w latach 2016-2023, a także obecnie, podejmują starania o urzeczywistnienie zasady niezależności sądów od władzy politycznej. Wszak rządy prawa są to rządy wartości, a nie rządy większości. Prezydent nie ma kompetencji, aby wyznaczać komisarza wyborczego w Sądzie Najwyższym bez względu na to, czy jest to sędzia, czy neosędzia.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Opinie Prawne
Paulina Kieszkowska: Ministrze, nie idźmy tą drogą!
Reklama
Reklama