Krzykliwe reklamy nie dodają uroku naszym miastom. Ale przez lata uznawano, że priorytetem jest wolność gospodarcza, której nie należy hamować zakazami. Więc reklamy wpełzły do centrów miast i pokryły nawet zabytki. A gdy podnosiły się głosy protestu, urzędnicy bezradnie rozkładali ręce, twierdząc, że nie mają podstaw, by nakazać usunięcie reklam.
Teraz takie narzędzie mogą mieć. Od ponad pół roku obowiązuje ustawa, która pozwala gminom przyjąć na swoim terenie tzw. uchwałę reklamową. A w niej ustalić np. gabaryty reklam lub materiały, z jakich będą mogły być wykonane.
Estetyczna przestrzeń to niejedyna zaleta takiej uchwały. Gminy mogą skorzystać również na tym finansowo. Bo od urządzeń reklamowych pobierana będzie opłata. Z kolei osoby, które nie dostosują się do wymogów uchwały, zostaną obciążone karami finansowymi.
Więcej na ten temat w dzisiejszym dodatku „Administracja" w artykule "Uchwałę reklamową będzie można zaskarżyć".
Zapraszam Państwa do lektury.