Już się zanosiło, że Ewa S., specjalizująca się w problematyce prawnej dziennikarka „Polityki”, będzie jedyną skazaną w niesławnej aferze hejterskiej Kasta Watch. Sprawa zaowocowała dymisją wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka. Dwóch sędziów, wymienionych w mediach opisujących zorganizowany, szykanujący antysędziowski hejt wiązany ze środowiskiem Ministerstwa Sprawiedliwości, oskarżyło dziennikarkę o zniesławienie i znieważenie. Dziennikarze krążący wokół tematu ustawicznie ujawniają nowe, niebudujące fakty. Jednakowoż i sam skandal, i jego powiązania instytucjonalno-polityczne są – przynajmniej na razie – niewyjaśnialne.