Reklama

Sędziowie przyszli, ale nie chciano ich wysłuchać

Marek Ast, przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, wyprosił sędziów z posiedzenia. Kiedy nie wyszli, przerwał obrady.

Publikacja: 01.05.2022 21:32

Sędziowie przyszli, ale nie chciano ich wysłuchać

Foto: PAP/Rafał Guz

Posiedzenie komisji (zwołane na wniosek posłów KO) rozpoczęło się w piątek po godzinie dziesiątej. Miała na nim zostać przedstawiona informacja ministra sprawiedliwości – prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry na temat ujawnionych ostatnio w mediach nowych okoliczności w sprawie tzw. afery hejterskiej. Mimo oczekiwań posłów minister Ziobro nie przyszedł na posiedzenie. Reprezentowało go dwóch prokuratorów, którzy mieli odpowiadać na pytania o postępy w sprawie.

Posłowie KO zaprosili sędziów: Arkadiusza Cichockiego oraz Tomasza Szmydta. Obaj przyznali niedawno, że brali udział w aferze, ale zrozumieli swój błąd, żałują swojego postępowania i postanowili ujawnić kulisy tego, co wówczas się działo. Sędzia Cichocki przyznał wcześniej oficjalnie, że zbierał informacje o sędzi Monice Frąckowiak.

Obaj sędziowie stawili się na posiedzeniu. Na wieść o tym Marek Ast, przewodniczący, stwierdził, że nie wyraża zgody na ich obecność, zarządził pięciominutową przerwę i kazał im opuścić salę. Nie pomogły apele posłów KO, którzy domagali się od przewodniczącego zmiany decyzji. Podnosili, że wszyscy posłowie komisji powinni usłyszeć o kulisach tzw. afery hejterskiej. Chcieli też jednoznacznego potwierdzenia, czy minister Zbigniew Ziobro wiedział o tym, co się dzieje w Ministerstwie Sprawiedliwości.

Czytaj więcej

Afera hejterska: sędziowie na komisji. Ast zamknął posiedzenie

Po krótkiej przerwie przewodniczący Ast stwierdził, że skoro obaj sędziowie są nadal na sali, to on zamyka posiedzenie komisji.

Reklama
Reklama

– To skandal. Nie ma pan prawa tego zrobić – mówiła poseł Kamila Gasiuk-Pihowicz, wiceprzewodnicząca komisji.

Posiedzenie jednak zostało zamknięte. W reakcji posłowie KO zwołali naprędce posiedzenie parlamentarnego Zespołu ds. Reformy Wymiaru Sprawiedliwości. Chwilę później w Sejmie rozpoczęło się spotkanie z udziałem sędziów niedopuszczonych do udziału w komisji, czyli Arkadiusza Cichockiego oraz Tomasza Szmydta. Na posiedzenie zaproszono także sędziego Bartłomieja Starostę ze SSP Iustitia.

– Nie mówię o rzeczach, których nie jestem pewien ani których nie jestem w stanie udowodnić – podkreślał sędzia Cichocki, pytany przez posłów o funkcjonowanie grupy Kasta oraz cele, jakie ta grupa sobie stawiała.

Sędzia Szmydt z kolei, pytany, czy kandydat do nowej KRS i członek obecnej (Rafał Puchalski) brał udział w akcji szkalującej broniących niezależności sędziów, potwierdził, że na pewno w grupie określonej Kasta czy Antykasta brał udział sędzia Puchalski.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama