Kara za zniesławienie straszakiem na prasę

Rada Europy: Wielu dziennikarzy w Europie jest poddawanych naciskom.

Aktualizacja: 23.04.2017 12:40 Publikacja: 22.04.2017 17:00

Kara za zniesławienie straszakiem na prasę

Foto: 123RF

40 proc. ankietowanych dziennikarzy oświadczyło, że w ciągu ostatnich trzech lat doznało takiej ingerencji w swą pracę, że odbiło się to na ich życiu prywatnym. Najczęściej stosowane są naciski psychologiczne, potem prześladowanie w Internecie, zastraszanie przez policję i napastowanie seksualne. Tak wynika raportu Rady Europy.

Dziennikarze są straszeni procesami. Najczęściej stosowano w tym celu przepisy dotyczące zniesławienia. W Turcji zaś są ścigani na podstawie przepisów antyterrorystycznych albo dotyczących bezpieczeństwa i interesów. Ponadto tureccy dziennikarze najczęściej deklarują, że padają ofiarą inwigilacji (87 proc. z nich).

31 proc. ankietowanych dziennikarzy przyznaje, że pod presją zmieniło wydźwięk informacji. 15 proc. w ogóle porzuciło część tematów, zaś 23 proc. powstrzymało się od podania pewnych informacji w materiałach dziennikarskich.

Z drugiej strony, 36 proc. ankietowanych dziennikarzy oświadczyło, że naciski sprawiają, że są mniej skłonni do autocenzury i jeszcze chętniej upubliczniają niektóre informacje.

Większość dziennikarzy, którzy doświadczają różnego rodzaju prześladowań, nie informuje o tym wymiaru sprawiedliwości.

Raport powstał na podstawie odpowiedzi w specjalnym kwestionariuszu wypełnionym przez 940 dziennikarzy z 47 krajów Rady Europy i Białorusi. Rada Europy zastrzega, że ta próba nie była reprezentatywna, więc wyników badania nie można uogólnić na wszystkich dziennikarzy w Europie.

40 proc. ankietowanych dziennikarzy oświadczyło, że w ciągu ostatnich trzech lat doznało takiej ingerencji w swą pracę, że odbiło się to na ich życiu prywatnym. Najczęściej stosowane są naciski psychologiczne, potem prześladowanie w Internecie, zastraszanie przez policję i napastowanie seksualne. Tak wynika raportu Rady Europy.

Dziennikarze są straszeni procesami. Najczęściej stosowano w tym celu przepisy dotyczące zniesławienia. W Turcji zaś są ścigani na podstawie przepisów antyterrorystycznych albo dotyczących bezpieczeństwa i interesów. Ponadto tureccy dziennikarze najczęściej deklarują, że padają ofiarą inwigilacji (87 proc. z nich).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Krzywizna banana nie przeszkodziła integracji europejskiej
Opinie Prawne
Paweł Litwiński: Prywatność musi zacząć być szanowana
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Składka zdrowotna, czyli paliwo wyborcze
Opinie Prawne
Wandzel: Czy po uchwale SN frankowicze mają szansę na mieszkania za darmo?
Opinie Prawne
Marek Isański: Wybory kopertowe, czyli „prawo” państwa kontra prawa obywatela
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO