Działania polityków zmierzają wprost w przeciwnym kierunku. Projekt jest żywcem zaczerpnięty z ustroju prokuratury PRL. Jego wprowadzenie w życie jeszcze by pomniejszyło rolę prokuratury w systemie organów ochrony prawa, zwłaszcza pozycję i autorytet zawodu prokuratora. O tę pozycję i autorytet władza powinna dbać w szczególności, gdyż to prokuratura i prokuratorzy mają stać na straży praworządności.
Co niepokojące, w uzasadnieniu do projektu nie uwzględniono opinii przedstawionej Ministerstwu Sprawiedliwości przez Stowarzyszenie Komitet Obrony Prokuratorów, sporządzonej między innymi na podstawie wypowiedzi prokuratorów zamieszczanych na zrzeszającym ponad 2600 użytkowników forum internetowym prokuratorów [link=http://www.prokuratorzy.net]www.prokuratorzy.net[/link]. Czyżby ciężar ich argumentów był aż tak druzgocący? [wyimek]Reforma powinna wzmocnić pozycję prokuratorów liniowych, a nie tworzyć strukturę na wzór odwróconej piramidy[/wyimek]
[srodtytul]Nie lubią dynamicznych[/srodtytul]
Jedynym zobiektywizowanym kryterium oceny pracy prokuratora jest kontrola przeprowadzana przez niezawisłe sądy. To w postępowaniu sądowym w obu instancjach sąd może ocenić wynik pracy niezależnego prokuratora. Ta ocena nie jest obarczona względami pozamerytorycznymi, które mogą mieć wpływ na ocenę wydawaną przez podmioty umiejscowione w strukturze prokuratury. Takimi podmiotami są bez wątpienia prokuratorzy bezpośrednio przełożeni oraz wizytatorzy – oderwani od wielu lat od praktyki i nieznający aktualnej specyfiki prowadzenia postępowań przygotowawczych.
W praktyce prokuratury nie są odosobnione przykłady różnicy zdań pomiędzy prokuratorem prowadzącym postępowanie i jego przełożonym. Ustawa o prokuraturze zawiera mechanizmy eliminowania tych różnic, ale z zachowaniem fundamentalnej zasady niezależności. Tymczasem proponowane przez projekt mechanizmy weryfikacji mogą prowadzić do złamania ustawowych gwarancji niezależności. Dla prokuratora przełożonego opinia będzie bowiem niejako dodatkowym elementem dyscyplinującym niezależnego i samodzielnego prokuratora, a w konsekwencji może mieć decydujące znaczenie dla pozycji opiniowanego, zwłaszcza możliwości jego awansu w strukturze organizacyjnej, a także awansu finansowego w ustawowych terminach. Niezależni, dysponujący dużą swobodą decyzyjną prokuratorzy, potrafiący zdecydowanie i dynamicznie prowadzić postępowania przygotowawcze, często nie należą do ulubieńców przełożonych.