Czy praca na wychowawczym pozbawia zasiłku

Na rozbieżności związane z przyznawaniem dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego – zwraca uwagę Robert K. Adamczewski

Publikacja: 16.05.2011 04:15

Czy praca na wychowawczym pozbawia zasiłku

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Red

Dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego przysługuje matce lub ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka albo opiekunowi prawnemu dziecka, jeżeli dziecko pozostaje pod jego faktyczną opieką, uprawnionemu do urlopu wychowawczego" – stanowi art. 10 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (DzU z 2006 r. nr 139, poz. 992 ze zm., dalej: ustawa). Jedną z negatywnych przesłanek uniemożliwiających przyznanie dodatku (art. 10 ust. 5 ustawy pkt 3) jest „podjęcie lub kontynuowanie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, która uniemożliwia sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego".

W praktyce pojawiają się istotne rozbieżności w jego rozumieniu prowadzące do diametralnie innych rezultatów.

Nie przysługuje

Przyjęcie rygorystycznego, wąskiego rozumienia wskazanego przepisu skutkuje odmową prawa do dodatku osobom podejmującym w okresie urlopu wychowawczego pracę zarobkową. Wskazuje się, że przepis ten wprawdzie nie zakazuje całkowicie pracy zarobkowej, jednakże bezwzględnym warunkiem zachowania prawa do dodatku jest, aby podjęty rodzaj aktywności zawodowej w dalszym ciągu umożliwiał sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem. Jeśli zatem możliwość stałego kontaktu z dzieckiem w każdej chwili jest wykluczona, to świadczeniobiorca nie wykonuje czynności o charakterze opiekuńczym,. Argumentuje się też, że w spornym przepisie mowa jest o „uniemożliwieniu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem". Zwolennicy takiego rozumienia przepisu odwołują się przy tym do wykładni gramatycznej i słownikowych definicji pojęcia „osobista opieka" i "uniemożliwienie".

Tym samym w praktyce niedopuszczalne byłoby podjęcie jakiejkolwiek pracy zarobkowej, która wiązałaby się z koniecznością opuszczania miejsca pobytu dziecka, ponieważ powodowałoby to przerwę w osobistej opiece nad nim. Niemożliwa byłaby więc np. praca zarobkowa jedynie przez pewien okres urlopu czy w ograniczonym wymiarze. Realnie dopuszczalna byłyby jedynie prace chałupnicze czy związane z obsługą komputera, a więc takie, które nie ograniczają stałego kontaktu z dzieckiem w miejscu jego przebywania.

Co przy tym istotne, analizowane pojęcie „uniemożliwia" zgodnie z interpretacją zwolenników ścisłego rozumienia omawianego przepisu odnosić należy do faktu, a przede wszystkim czasu wykonywania pracy, nie zaś do okresu samego urlopu wychowawczego.

Przysługuje jak najbardziej

Możliwy jest jednak zupełnie odmienny pogląd: dopuszczalność pracy poza domem niepowodująca jednoczesnej utraty dodatku.

Punktem wyjścia jest ustalenie, iż sporny przepis odnosi się nie tylko do czasu faktycznego wykonywania pracy, ale i do realnej możliwości sprawowania opieki nad dzieckiem w całym okresie urlopu wychowawczego. Jak wynika bowiem z treści uzasadnienia projektu nowelizacji wprowadzającej ten przepis, podstawowym założeniem była poprawa możliwości integracji na rynku pracy kobiet wychowujących dzieci oraz ich trudnej sytuacji ekonomicznej. Podkreślić też należy, iż przepis ten jest wyjątkiem od generalnej zasady udzielania pomocy matce znajdującej się w trudnej sytuacji majątkowej i życiowej i wprowadza sankcję polegającą na odebraniu pobieranego świadczenia, a tym samym nie powinien podlegać interpretacji rozszerzającej czy zwężającej.

Należałoby więc uznać, że ustawodawca miał w zamyśle takie sytuacje, w których w ogóle „nie jest możliwe" sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem. Tym samym nie czyniłoby zadość powyższemu zatrudnienie, które jedynie ogranicza sprawowanie osobistej opieki, ale tej opieki nie uniemożliwia.

Zasadnicza różnica w pojmowaniu spornego przepis dotyczy też zawartego w nim pojęcia „w okresie korzystania z urlopu wychowawczego". Pojęcie „niemożności sprawowania osobistej opieki" odnieść przy tym należy – zgodnie z jego literalnym brzmieniem – do całego okresu korzystania z urlopu wychowawczego, a nie tylko do pewnej jego części, np. faktycznego czasu wykonywania pracy. Pozwalałoby to świadczeniobiorcom na okresowe podejmowanie zatrudnienia, szczególnie istotnego z punktu widzenia ekonomicznego (osiąganych dochodów) oraz aktywizacji zawodowej świadczeniobiorców – nie traciliby kontaktu z rynkiem pracy.

Taka była wola ustawodawcy

Takie założenie wynika z uzasadnienia do projektu nowelizacji: „Jest ważne, aby wzmacniać warunki do łączenia aktywności zawodowej z wychowaniem dzieci", a w jego dalszej części, iż „projekt zawiera propozycje zmian, które mają sprzyjać łączeniu pracy zawodowej i życia rodzinnego, a także usunąć niektóre bariery dotyczące zatrudnienia kobiet".

Z uzasadnienia noweli wynika przy tym jednoznacznie, iż przepis art. 10 ust. 5 pkt 3 ustawy „znosi ograniczenie możliwości zarobkowania dla rodzica lub opiekuna faktycznego albo prawnego dziecka otrzymujących dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urlopu wychowawczego". Zamiarem ustawodawcy było więc złagodzenie niektórych przyczyn decydujących o odraczaniu lub rezygnacji z rodzicielstwa. Wśród tych przyczyn najczęściej wymieniane były m. in.: obawa kobiet przed utratą pracy, trudności z pogodzeniem obowiązków zawodowych i rodzinnych, czy dezaktualizacja kwalifikacji zawodowych i utrata kontaktu z rynkiem pracy. Skoro ustawodawca przyjął takie właśnie rozwiązanie, to niewątpliwie działał racjonalnie i miał w tym określony cel, wskazany w uzasadnianiu projektu zmian.

I jeszcze jedno. W trakcie prac ustawodawczych rozpoznawane były dwa projekty nowelizacji spornego przepisu. Wyżej wskazany, który wszedł ostatecznie w życie, i drugi tzw. poselski. Ten drugi szedł dalej, przewidując całkowite uchylenie spornego przepisu. Skoro zatem ustawodawca, mając do wyboru: całkowity zakaz podejmowania pracy zarobkowej (obowiązujący stan prawny przed nowelizacją), wprowadzenie zupełnej swobody podejmowania pracy (projekt poselski) i wreszcie omawianą regulację, to nie sposób przyjąć, iż celem ustawodawcy było istotne ograniczenie czy wręcz wyeliminowanie podejmowania zatrudnienia w trakcie urlopu wychowawczego. Gdyby bowiem wolą ustawodawcy było jednoznaczne zakazanie podejmowania pracy zarobkowej lub zagwarantowanie zupełnej swobody jej podejmowania w trakcie trwania urlopu wychowawczego, to przychyliłby się do jednego ze wskazanych dwóch rozwiązań.

Zamiarem ustawodawcy było natomiast stworzenie na tyle korzystnych mechanizmów prawnych i ekonomicznych, które zachęcałyby możliwie najszerszą grupę świadczeniobiorców do jak najszybszego powrotu na rynek pracy po urodzeniu dziecka, w szczególności jeszcze w trakcie urlopu wychowawczego.

Wskazać można jeszcze na treść opinii Biura Analiz Sejmowych, w której autor, omawiając proponowane zmiany, kładzie szczególny nacisk na „wprowadzenie rozwiązań sprzyjających łączeniu życia prywatnego (rodzinnego) z pracą zawodową".

Nie bez znaczenia są także odniesienia do przepisów prawa wspólnotowego dotyczące tej materii, z którymi zgodność deklaruje polski ustawodawca. Choćby dyrektywa Rady z 3 czerwca 1996 r. (Nr 69/34/WE) w sprawie porozumienia ramowego na temat urlopu rodzicielskiego (...), w której wskazuje się, że „środki mające na celu pogodzenie pracy i życia rodzinnego powinny zachęcać do wprowadzania nowych, elastycznych sposobów organizacji pracy i czasu pracy, które są lepiej dopasowane do zmieniających się potrzeb społeczeństwa (...)".

Będzie kasacja

W jednej ze spraw sąd uznał, iż podjęcie przez świadczeniobiorczynię zatrudnienia w godzinach 8 – 12 wyklucza możliwość otrzymywania dodatku do zasiłku rodzinnego. Zdaniem sądu w takiej sytuacji nie ma możliwości sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, co stanowi negatywną przesłankę przyznania dodatku do zasiłku rodzinnego. Jednakże inny pogląd prezentował jeden z sędziów, który zgłosił zdanie odrębne. Sprawa po wniesieniu skargi kasacyjnej oczekuje na rozpatrzenie przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Reasumując, prawidłowe rozumienie, zgodne z celem ustawodawcy nowelizującego przepis art. 10 ust. 5 pkt 3 ustawy, prowadzi do konkluzji, że ewentualne podjęcie przez świadczeniobiorcę w trakcie urlopu wychowawczego zatrudnienia nie będzie prowadzić do automatycznego pozbawienia prawa do dodatku do zasiłku rodzinnego. Istotne naturalnie będzie ustalenie, jak dalece podjęcie zatrudnienia powoduje ograniczenie faktycznych możliwości sprawowania opieki nad dzieckiem. Każdorazowo pamiętać przy tym należałoby o wskazanych wyżej argumentach wynikających z wykładni funkcjonalnej spornego przepisu, mając przy tym na względzie społeczny aspekt zagadnienia.

Autor jest doktorem nauk prawnych, referendarzem sądowym w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Łodzi

Przeczytaj inne ciekawe opinie i analizy w serwisie:

Opinie i analizy

 

Dodatek z tytułu opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego przysługuje matce lub ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka albo opiekunowi prawnemu dziecka, jeżeli dziecko pozostaje pod jego faktyczną opieką, uprawnionemu do urlopu wychowawczego" – stanowi art. 10 ustawy z 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych (DzU z 2006 r. nr 139, poz. 992 ze zm., dalej: ustawa). Jedną z negatywnych przesłanek uniemożliwiających przyznanie dodatku (art. 10 ust. 5 ustawy pkt 3) jest „podjęcie lub kontynuowanie zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej, która uniemożliwia sprawowanie osobistej opieki nad dzieckiem w okresie korzystania z urlopu wychowawczego".

Pozostało 93% artykułu
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Sędziowie 13 grudnia, krótka refleksja
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Zero sukcesów Adama Bodnara"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Aktywni w pracy, zapominalscy w sprawach ZUS"
Opinie Prawne
Rok rządu Donalda Tuska. "Podatkowe łady i niełady. Bez katastrofy i bez komfortu"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Opinie Prawne
Marcin J. Menkes: Ryzyka prawne transakcji ze spółkami strategicznymi