Charakter świadczeń emerytalno-rentowych, w naturalny sposób zagrożonych w warunkach inflacji, pociąga za sobą konieczność wprowadzenia mechanizmów ochraniających ich realny wymiar. Służy to realizacji zasady sprawiedliwości społecznej. Ochronie takiej z reguły podlega ekonomiczna wartość świadczenia w chwili jego nabycia. Jest ona realizowana zwykle przy wykorzystaniu waloryzacji odwołującej się do wzrostu kosztów utrzymania albo płac lub też przy wykorzystaniu metody mieszanej będącej kombinacją obu tych formuł waloryzacji. Z natury rzeczy waloryzacja cenowa jest dla emerytów i rencistów mniej korzystna niż płacowa. Z kolei model mieszany uważa się za lepiej przystający do zasad sprawiedliwości społecznej, bo zapewnia częściowy udział świadczeniobiorców (partycypację) w efektach rozwoju ekonomicznego.
Trybunał Konstytucyjny odróżnia prawo do waloryzacji, rozumiane jako uprawnienie do zachowania względnie stałej wartości ekonomicznej przyznanych świadczeń, od przyjętej w przepisach metody podwyższania nominalnej ich wartości. Na przykład w wyroku (sprawa K 4/99) stwierdził – odnosząc się do emerytur mundurowych – że wprowadzenie waloryzacji cenowej w miejsce płacowej nie jest ani pozbawieniem prawa do świadczeń, ani wyłączeniem ich waloryzacji. Podkreślił, że konstytucyjne gwarancje prawa do emerytury lub renty obejmują prawo do jej waloryzacji, a istota prawa do waloryzacji polega na zagwarantowaniu tym świadczeniom zachowania ich realnej wartości.
Sprawa ta wywołuje wielkie emocje społeczne. W ostatnim czasie byłam więc adresatem licznych skarg od emerytów i rencistów, którzy kwestionują konstytucyjność regulacji przewidującej zastąpienie w tym roku waloryzacji kosztowo-płacowej mechanizmem waloryzacji kwotowej (znowelizowana 13 stycznia 2012 r. ustawa o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych; dalej „ustawa"). Zdaniem skarżących waloryzacja kwotowa nie gwarantuje w 2012 r. zachowania realnej wartości wszystkim świadczeniom emerytalno-rentowym.
Rozstrzygnie sąd konstytucyjny
Po starannym zbadaniu kwestionowanej regulacji prawnej i przeanalizowaniu orzecznictwa, w tym w szczególności TK, podjęłam decyzję o skierowaniu do TK wniosku, w którym wnoszę o stwierdzenie niekonstytucyjności kwotowej metody waloryzacji zastosowanej w odniesieniu do świadczeń emerytalno-rentowych oraz rent inwalidów wojennych.
W mojej ocenie przyznanie wszystkim tym świadczeniom podwyżki w jednakowej kwocie 71 zł nie może być uznane za tożsame z waloryzacją. W tym wypadku mamy do czynienia jedynie z przyznaniem dodatku do emerytury zwiększającego jej wysokość. Przyjęta w ustawie kwotowa metoda podwyższania nominalnej wartości świadczeń prowadzi w 2012 r. do naruszenia istoty prawa do waloryzacji, bo skutkuje obniżeniem realnej wartości emerytur i rent przewyższających kwotę ok. 1480 zł. W odniesieniu zatem do części świadczeniobiorców, którym waloryzacja kwotowa nie zapewnia ochrony wartości realnej świadczenia, dochodzi nie tyle do konstytucyjnie dozwolonego zmodyfikowania na przyszłość mechanizmu waloryzowania ich świadczeń, ile do sprzecznego z konstytucyjnym prawem do zabezpieczenia społecznego wyłączenia prawa do waloryzacji (zachowania realnej wartości) wypłacanych świadczeń.