Zygmunt Niewiadomski: Zbyt mało korzystałem z życia

Jak zostałem Prawnikiem... dla „Rzeczpospolitej”: Prof. Zygmunt Niewiadomski, dyrektor Instytutu Ekonomii Politycznej, Prawa i Polityki Gospodarczej SGH.

Aktualizacja: 01.05.2015 21:39 Publikacja: 01.05.2015 16:00

prof. Zbigniew Niewiadomski

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Rz: Jako ośmiolatek czytywał pan „Państwo i Prawo".

Zygmunt Niewiadomski: Od dzieciństwa interesowałem się życiem społecznym. Rzeczywiście już wówczas w długą podróż z mamą z Zamościa do Zakopanego zabrałem ze sobą lektury, w tym „Państwo i Prawo". Siedzący naprzeciwko mnie pasażer, jak się okazało adwokat, zapytał mnie, czy rozumiem coś z lektury. Kiedy odparłem, że niewiele, proroczo stwierdził, że na pewno zostanę prawnikiem.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Smutny obraz Trybunału Konstytucyjnego
Opinie Prawne
Łukasz Cora: Ruch Obrony Granic ośmiesza państwo i obniża jego autorytet
Opinie Prawne
Paulina Szewioła: Zmarnowana szansa na jawność wynagrodzeń
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Rejterada ekipy Bodnara
Opinie Prawne
Piątkowski, Trębicki: Znachorzy próbują „leczyć” szpitale z długów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama