Tomasz Pietryga: Skrajny brak wyobraźni urzędników

Aktualizacja: 17.07.2015 08:25 Publikacja: 17.07.2015 08:00

Tomasz Pietryga: Skrajny brak wyobraźni urzędników

Całe szczęście, że reforma procedury karnej weszła w życie w wakacje, kiedy sądy są najmniej obciążone. Pierwsze sygnały o działaniu nowego prawa nie są bowiem krzepiące. W niektórych sądach w początkach lipca z wokand spadło nawet 40 proc. spraw.

Powodem nie są duże błędy w zmienionym kodeksie, raczej drobne formalności, które unieruchamiają proces. Barierą w wielu sądach – jak się okazało, nie do przeskoczenia – jest pouczenie pokrzywdzonego i oskarżonego o prawach i obowiązkach na specjalnym formularzu. Wzór owego formularza wprowadzono rozporządzeniem dopiero 24 czerwca, na kilka dni przed godziną zero. Sędziowie, którzy ustalili wokandy na pierwsze dni lipca, nie mieli więc szans, żeby uzyskać stosowne oświadczenie od zainteresowanych przed wyznaczonym terminem rozprawy.

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Prawne
Gruszczyński, Menkes: Cła, sankcje, negocjacje. Jak Donald Trump rozgrywa świat?
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Jak wyrzucić (nie)sędziów
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Wniosek Święczkowskiego, czyli zamach na zdrowy rozsądek
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: PKW, czyli prawo kreatywnie wykładane
Opinie Prawne
Piotr Szymaniak: Lex Obajtek już nie śmierdzi