Reklama

Tomasz Pietryga o działaniu systemu bezpłatnej pomocy prawnej w Polsce

Absolutna katastrofa. Taki wniosek nasuwa się po lekturze raportu Instytutu Spraw Publicznych o działaniu systemu bezpłatnej pomocy prawnej w Polsce.

Aktualizacja: 24.12.2016 10:41 Publikacja: 24.12.2016 09:45

Tomasz Pietryga o działaniu systemu bezpłatnej pomocy prawnej w Polsce

Foto: 123RF

System działa prawie rok i wiele sobie po nim obiecywano. W budżecie znalazły się spore środki (200 mln zł) na obsługę prawną. Cały kraj pokryła sieć ok. 1600 punktów, w których można otrzymać wsparcie prawne. Nic z tego. Obywatele nie chcą korzystać z takiej pomocy.

Z raportu ISP wynika, że w pierwszych dziewięciu miesiącach działania systemu średnia liczba porad udzielonych przez punkt prowadzony przez adwokatów lub radców prawnych wyniosła 211, a w punkcie prowadzonym przez organizację pozarządową 170 porad. A pomoc sprowadza się głównie do udzielania informacji.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Prawne
Paweł Rochowicz: Czy dla rządu wszyscy przedsiębiorcy to złodzieje?
Opinie Prawne
Michał Urbańczyk: Moja śmierć jest lepsza niż twoja. Zabójstwo Charliego Kirka a wolność słowa
Opinie Prawne
Mateusz Radajewski: Potrzebujemy apolitycznego Trybunału Stanu
Opinie Prawne
Jacek Dubois: Pomóżmy ministrowi Żurkowi
Opinie Prawne
Krzysztof Augustyn: Adwokatura nie może być muzeum paragrafów
Reklama
Reklama