Rz: Badania GUS na temat wykorzystywania technologii teleinformatycznych w firmach pokazują, że blisko 30 proc. z nich korzysta z płatnej reklamy. Firmy wydają zatem coraz więcej pieniędzy w sieci, ale czy zawsze robią to w przemyślany sposób?
Piotr Prajsnar: Zanim przejdę do odpowiedzi na pytanie, warto podkreślić, że przeprowadzane badanie dotyczyło małych, średnich i dużych przedsiębiorców. Zatem nie ma tutaj danych o najliczniejszej grupie firm, czyli mikroprzedsiębiorstwach. Wracając natomiast do pytania, to rzeczywiście najnowsze dane GUS pokazują, że polscy przedsiębiorcy sięgają po reklamy internetowe coraz częściej, jednak nawet w połowie nie wykorzystują drzemiącego w nich potencjału. W efekcie, polski Internet pęka w szwach od nikomu niepotrzebnych banerów i wyskakujących nachalnie okienek, które tylko irytują internautów, a na pewno nie zachęcają do zakupów.
Firmy coraz częściej decydują się na reklamę w Internecie, więc przeznaczają na ten cel coraz większe budżety. Według badania PwC AdEx zrealizowanego na zlecenie IAB Polska, po trzech kwartałach 2016 roku wartość rynku reklamy online w Polsce zwiększyła się o blisko 370 mln zł względem roku wcześniejszego, notując 17 proc. wzrost. Biorąc jednak pod uwagę skuteczność tych reklam można powiedzieć, że przynajmniej część tych pieniędzy została wyrzucona w błoto.
Co zatem w ogóle przemawia za reklamą w sieci?
Przede wszystkim stosunkowo niski koszt powierzchni reklamowej porównując do innych kanałów takich jak np. telewizja i wysoki zwrot z inwestycji. Jednak to ostatnie wymaga, aby reklama była skuteczna. Aby tak się stało konieczne jest jej umiejętne dopasowanie do preferencji i zainteresowań internautów, czyli tzw. targetowanie. W oparciu o analizę dużych zbiorów danych można dziś bardzo precyzyjnie określić czego internauta szuka w sieci, czym jest zainteresowany i precyzyjnie dopasować komunikat reklamowy do odbiorcy. Dla przedsiębiorcy oznacza to znacznie większą skuteczność działań przy niższych kosztach, dla konsumenta – mniej natarczywych reklam.