Aktualizacja: 17.10.2018 19:02 Publikacja: 17.10.2018 19:02
Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek
Może kiedyś dzieci będą czytały ostatnie kazanie arcybiskupa Jana Pawłowskiego wygłoszone nad grobem Jana Pawła II, tak jak my
czytamy kazania Piotra Skargi. Skierowane wprost do głowy państwa zdania o polskim papieżu, że trzeba go „wspominać, ale i wziąć do ręki jego nauczanie. Zwłaszcza wobec podziałów w kraju. Nie można lekkomyślnie niszczyć dorobku, bardzo trudno je odbudować" – to wezwanie mocne i jednoznaczne. Pamiętam wizytę Andrzeja Dudy w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w kampanii wyborczej w 2015 roku, pamiętam gest prezydenta podczas mszy św. przed Świątynią Opatrzności Bożej, gdy schylił się po hostię. Te gesty zobowiązują i powodują, że prezydent chrześcijanin ma trudniej, od niego wymaga się więcej, a kwestia dbania o jedność narodu dla niego nie jest tylko sprawą politycznej gry, ale jest sprawą dużo poważniejszą. Prezydentowi, jak to głowie państwa, nieraz w Polsce kadzą i przychwalają – tym bardziej ten głos współczesnego Skargi nad papieskim grobem powinien zostać usłyszany.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia w debacie TVP mówił, że potrzebujemy dobrych relacji z Niemcami, dlatego różnice...
Według kolektywu analitycznego Res Futura główne pytanie pojawiające się w sieci po poniedziałkowej debacie kand...
Sztab Karola Nawrockiego chce przemilczeć aferę mieszkaniową, mimo że pytań przybywa, Czy podczas poniedziałkowe...
Polska staje wobec historycznego wysiłku wywalczenia dla siebie najbardziej dogodnej i bezpiecznej pozycji w now...
Pierwsze słowa papieża Leona XIV, wypowiedziane w doskonałym włoskim języku prawie bez obcego akcentu, były prze...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas