Krzysztof Kowalski: Zarządzenia przeciwmorowe

Bywają sytuacje, gdy posuwanie się do przodu wymaga nieustannego oglądania się za siebie, a chwilami nawet maszerowania tyłem do przodu, aby lepiej widzieć przeszłość i wyciągać z niej wnioski.

Publikacja: 26.11.2020 21:00

Pieter Bruegel (starszy), Triumf śmierci

Pieter Bruegel (starszy), Triumf śmierci

Foto: domena publiczna

W 1562 roku Pieter Bruegel (starszy) namalował „Triumf śmierci". Jakiej śmierci? Zaraźliwej, koszącej ludzi niczym łan zboża. Sześć pokoleń wcześniej, w połowie XIV w. czarna śmierć, dżuma, zaznaczyła się straszliwie w dziejach Europy, zabrała nie mniej niż jedną trzecią jej populacji, głęboko przeorała świadomość mieszkańców, na tyle głęboko, że po upływie 12 dekad wciąż stanowiła dla malarza palący temat. Od połowy XIV w. przez blisko pół tysiąclecia Europa żyła w rytmie kolejnych paroksyzmów tej śmiercionośnej plagi. Historycy do dziś zgłębiają to zjawisko i jego skutki. Niestety, na naszych oczach zjawisko zarazy ponownie staje się więcej niż palące.

Pozostało 84% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie polityczno - społeczne
Paweł Łepkowski: W polityce walka z krzyżem to ryzykowny wybór
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Jarosław Kaczyński i Donald Tusk – panom już dziękujemy
Opinie polityczno - społeczne
Adam Lipowski: NATO wspiera Ukrainę na tyle, by nie przegrała wojny, ale i nie wygrała z Rosją
Opinie polityczno - społeczne
Tomasz Grzegorz Grosse: Polska nie powinna delegować swej obrony do mało wiarygodnego partnera – Niemiec
Opinie polityczno - społeczne
Jędrzej Bielecki: Koszmar Ameryki, czyli Putin staje się lennikiem Chin