Jednym z głównych wyzwań stojących przed politykami, gdy chodzi o sprawy wewnętrzne, jest zagwarantowanie każdemu obywatelowi bezpieczeństwa i ochrony oraz poszanowania jego podstawowych praw i wolności. Wielu ludzi słusznie obawia się nadmiernej interwencji państwa w życie człowieka, interwencji, która miałaby być odpowiedzią na wszelkie rodzaje zagrożeń: od cyberterroryzmu po nawoływanie do nienawiści.
Unia Europejska pełni pionierską rolę w wysiłkach na rzecz zagwarantowania – w zglobalizowanym świecie pełnym zagrożeń – indywidualnych praw i wolności. Jednym z głównych osiągnięć, jakie zawdzięczamy traktatowi lizbońskiemu, jest pełne wpisanie Karty praw podstawowych w unijne prawo. Dlatego, podejmując działania legislacyjne, których celem ma być wyeliminowanie patologii, należy najpierw uważnie przeanalizować, w jaki sposób nowe przepisy mogą wpływać na ograniczenie swobód obywatelskich.
[srodtytul]Trzy powody[/srodtytul]
Jestem jednak przekonana, że w sprawie odrażających form pornografii dziecięcej, do których obywatele europejscy mają dostęp w Internecie, konieczne jest podjęcie działań. Dlatego Komisja przedkłada projekt dyrektywy zmierzającej do ograniczenia do absolutnego minimum mrocznych zakątków Internetu, w których możliwy będzie dostęp do zdjęć przedstawiających niegodziwe traktowanie dzieci.
Przedkładamy ten projekt z trzech głównych powodów.