Reklama

Paweł Łepkowski: Debata wiceprezydencka w USA daje nadzieję na powrót dobrych obyczajów politycznych

To była szermierka polityczna w starym dobrym amerykańskim stylu wyborczym. Debata wyborcza pozbawiona agresji, wzajemnej animozji i złych obyczajów. Szkoda, że J.D. Vance i Tim Walz nie są kandydatami do najwyższego urzędu w państwie.

Publikacja: 02.10.2024 11:20

J.D. Vance i Tim Walz

J.D. Vance i Tim Walz

Foto: AFP

Podczas wtorkowej debaty telewizyjnej kandydatów na wiceprezydenta USA zarówno senator James David Vance, jak i gubernator Tim Walz pokazali najwyższy kunszt polityczny. W przeciwieństwie do telewizyjnego starcia Donalda Trumpa z Joe Bidenem, a później z Kamalą Harris, ich dyskusja sprawiała wrażenie cywilizowanej. Obaj kandydaci powstrzymali się od wzajemnych ataków personalnych, a nawet momentami odnosili się do siebie z godną podziwu uprzejmością. Ich krytyka dotyczyła wyłącznie kandydatów na prezydenta i ich programów wyborczych. Nie było żadnych wycieczek osobistych, żadnego wypominania sobie wpadek, kłamstw, pomyłek czy udziału w aferach.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kozubal: Rosyjskie drony nad Polską. Co trzeba poprawić?
Opinie polityczno - społeczne
Wiktoria Jędroszkowiak: Po orędziu von der Leyen – trzy błędy Unii, za które płacimy wszyscy
Opinie polityczno - społeczne
Co powiedziała Ursula von der Leyen w orędziu o UE? Zmiana kursu w paru kwestiach
Opinie polityczno - społeczne
Jak Radosław Sikorski przekuwa hejt od zwolenników prezydenta w polityczne złoto
Opinie polityczno - społeczne
Karol Nawrocki odniósł sukces w USA. Ale popełnił jeden poważny błąd
Reklama
Reklama