Reklama

Michał Szułdrzyński: Co łączy ceremonię otwarcia igrzysk w Paryżu, Le Pen, Trumpa i Dugina?

Polscy obrońcy imprezy w Paryżu, naśmiewając się, że tylko PiS oburza się ceremonią otwarcia igrzysk, przegapili falę krytyki, która rozlała się po świecie. Twórcy widowiska dali do ręki argument skrajnej prawicy i ideologom typu Aleksandra Dugina o degeneracji Zachodu.

Publikacja: 28.07.2024 13:09

Ceremonia otwarcia igrzysk w Paryżu

Ceremonia otwarcia igrzysk w Paryżu

Foto: AFP

Jakoś nie bardzo przekonują mnie argumenty obrońców całości piątkowego widowiska, jakie zaserwował światu podczas otwarcia ceremonii igrzysk olimpijskich Thomas Jolly. W dodatku polscy obrońcy tej imprezy, choć chcą pokazać, że są bardzo światowi, raczej dowodzą swego prowincjonalizmu i zaściankowości, a także poczucia niższości, które każe uznawać, że wszystko, co wychodzi z warsztatu paryskiego artysty, musi być dziełem sztuki i nie wolno z nim polemizować.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Na decyzji Andrzeja Dudy w sprawie Roberta Bąkiewicza zyska Konfederacja
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: „Nasi chłopcy”, nasza prowokacja, nasza histeria
Opinie polityczno - społeczne
Nadciąga polityczny armagedon: Konfederacja i Razem zastąpią PiS i PO
Opinie polityczno - społeczne
Marek Migalski: Pożytki z Karola Nawrockiego
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie polityczno - społeczne
Zostawcie Igę i Sławosza! Politycy powinni trzymać się z dala od ich sukcesów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama