Reklama

Rafał Wiśniewski: Dyplomacja dla III RP, nie dla partii

Obecna zmiana w służbie zagranicznej w kontekście sytuacji zastanej w polskiej dyplomacji po latach 2015–2023 nie jest ani nieodpowiedzialna, ani radykalna – szef służby zagranicznej i dyrektor generalny MSZ polemizuje z prof. Zbigniewem Lewickim.

Publikacja: 28.06.2024 04:30

Polska dyplomacja zbliżała się stopniowo do standardu zachodnioeuropejskiego

Polska dyplomacja zbliżała się stopniowo do standardu zachodnioeuropejskiego

Foto: Adobe Stock

W tekście „Zmiany PiS w MSZ były złe. Teraz potrzeba większego wyczucia” Zbigniew Lewicki twierdzi, że w polskiej służbie zagranicznej odbywa się niepotrzebna czystka, niszczy się międzynarodowy autorytet Rzeczypospolitej, a do tego politykę tę realizują ludzie niedoświadczeni, groźni dla bezpieczeństwa Polski, najczęściej z moskiewskimi koneksjami.

Informuję, że wśród moich kilkunastu najbliższych współpracowników jako szefa służby zagranicznej są wyłącznie osoby z dużym doświadczeniem (dyplomatycznym) oraz szczerze oddane Polsce i naszej racji stanu. Nie ma wśród nich nikogo z jakiegokolwiek partyjnego naboru, co było normą w MSZ przed 13 grudnia 2023 roku i o czego skutkach słyszymy teraz przy okazji przesłuchań przed różnymi sejmowymi komisjami śledczymi. Żadne z nas nie wybiera się na placówkę do Londynu.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Opinie polityczno - społeczne
Aleksander Hall: Nie wszyscy wielbiciele profesora Adama Strzembosza – obrońcy praworządności, chcieli go słuchać. A szkoda
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Nizinkiewicz: Donald Tusk i Jarosław Kaczyński szykują sobie koalicjantów
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: W Sejmie trzeba wprowadzić pełną prohibicję
Opinie polityczno - społeczne
Gen. Leon Komornicki: Rosja wchodzi powoli w trzeci etap wojny hybrydowej
felietony
Marek A. Cichocki: Wielki, dziś zapomniany, triumf polskości
Reklama
Reklama