Reklama
Rozwiń

Ryszard Bugaj: Marsz 4 czerwca to sukces Donalda Tuska. Ale czy całej opozycji?

Niepoważne są próby podważania znaczenia marszu 4 czerwca. Natomiast nieoczywiste są jego polityczne konsekwencje. Zwłaszcza dla opozycji rozumianej nie jako PO i Donald Tusk, ale wspólna siłą zdolna zakończyć rządy PiS i Jarosława Kaczyńskiego.

Publikacja: 23.06.2023 20:17

Ulicami Warszawy w marszu 4 czerwca przeszło nawet 500 tys. osób - twierdzą organizatorzy

Ulicami Warszawy w marszu 4 czerwca przeszło nawet 500 tys. osób - twierdzą organizatorzy

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Z całą pewnością była to wielka manifestacja niezadowolenia znacznej części aktywnych obywateli, którzy zaniepokojeni autorytarnymi działaniami rządu chcą jego odsunięcia od władzy. Marsz nie byłby tak liczny, gdyby nie ustawa o „rosyjskich wpływach”, zwana lex Tusk. O tej ustawie powiedziane zostało już chyba wszystko. To uregulowanie ewidentnie godzi w szereg zapisów konstytucji. W brutalny sposób przekroczona została czerwona linia oddzielająca system demokratyczny od porządku o cechach autorytarnych.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie polityczno - społeczne
Marek A. Cichocki: Nie ma zwycięstwa bez walki
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kutarba: NATO chce wydawać biliony dolarów na obronność. Nie wszystkie pieniądze pójdą jednak na czołgi, samoloty i rakiety
Opinie polityczno - społeczne
Marcin Giełzak: Donald Tusk jest jak iluzjonista, który zapomniał sztuczki
Opinie polityczno - społeczne
Niemcy mają problem z pamięcią o wojennych rabunkach. Pomóżmy im ją odświeżyć
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: A może zlikwidować świadectwa szkolne?
Opinie polityczno - społeczne
Jerzy Surdykowski: Jedyny słuszny wniosek powyborczy